A jednak mamy korektę cen skupu jabłka przemysłowego
Piątkowe popołudnie przyniosło informacje o korektach cen jabłka przemysłowego w niektórych skupach. To wynik polityki cenowej przetwórców, do których owoce z tych skupów trafiają. Co ciekawe, jeszcze w piątek rano były firmy, które miały wciąż wyższe ceny. Wciąż zresztą są skupy, które nie dokonały obniżek.
Nie mniej średnie ceny skupu jabłka przemysłowego spadły. Obecnie ceny skupu zwykłego przemysłu to najczęściej 1,00 zł/kg, ale sięgają 1,10 zł/kg w rejonach, gdzie jabłek jest mało. Jednak w zagłębiach jabłkowych to teraz głównie 1,00 zł/kg. Średni spadek wyniósł tu 3,7 procent. Przemysł suchy ma ceny skupu zaczynające się o d1,05 zł/kg, za wybrane odmiany nadal płaci się do 1,30 zł/kg. W tym segmencie średni spadek to 1,7 procent.
Jak zatem widać, przetwórcy nie odstąpili od swojej typowej taktyki. Wykorzystali nawet tak niewielki i przejściowy wzrost bieżącej podaży jabłek, związany ze zbiorami, jak obecnie. Podkręcili go spowalniając przyjmowanie surowca na rampach. I dzięki temu mogli urwać 3-5 groszy na kilogramie.
Media branżowe i sadownicy informowali o jeszcze jednym zjawisku – pojawił się w zakładach koncentrat importowany z Mołdawii, co ma dodatkowo zwiększyć „odporność” przetwórców na presję niskiej podaży polskiego jabłka.
Jak już pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl, jak na to wskazywały inne portale branżowe – taka obniżka dla zakładu przetwórczego, nawet o 3 grosze, nawet na tydzień, to czysty zysk idący w miliony złotych. W dodatku dzieje się to na rynku, na którym podaż, a dokładniej jej ograniczenia, nie przestają być czynnikiem dominującym w dłygiej perspektywie.
