Aronia – ceny skupu niestety zgodnie z oczekiwaniami
Tegoroczny skup aronii ruszył z opóźnieniem, co jest w pewnym stopniu konsekwencją wcześniejszych niekorzystnych warunków pogodowych, ale nie tylko. Przetwórcy ociągali się ze startem kampanii, bo nie byli i nie są w tym roku mocno zainteresowani aronią. Popyt na te bądź, co bądź superowoce, jest w bieżącym sezonie mocno ograniczony.
Fakt ten nie wróżył dobrze dla producentów, którzy od początku nie mogli liczyć na dobre ceny w skupach. Co prawda na początku sierpnia, gdy jeszcze de facto skup aronii się nie zaczął, to ceny tego skupu w deklaracjach kupujących rosły dochodząc do średniej 1,15 zł/kg. I przy takiej średniej, w przedziale cenowym 1,00-1,30 zł/kg ruszała faktyczna kampania pozyskiwania aronii do przetwórstwa.
Ale późniejszy rozwój sytuacji potwierdził tylko pesymistyczne prognozy i obawy producentów. Popyt pozostawał niski, a ceny rozpoczęły drogę w dół. W pierwszej połowie minionego tygodnia zmalały one na skupach średnio o 13 procent, ale to było tylko preludium. Potem ceny siadły o kolejne 30 procent, czyli w sumie ich skumulowany spadek wyniósł -39 procent! Teraz ceny skupu to najczęściej 0,50-0,90 zł/kg. Aronia ekologiczna uzyskuje ceny do 1,00 zł/kg.
A przecież ta zniżka dokonała się z tak niskiego poziomu startowego. Co to jest 1,00 zł/kg, czy nawet 1,30 zł/kg. Takie ceny obowiązywały przez ostatnie cztery lata. A jaka w tym czasie była inflacja i wzrost kosztów? Czy tak fatalny przebieg sezonu 2023 oznacza powrót do czasów sprzed 2019 roku,. gdy owoce aronii były tylko balastem dla producentów, a ceny jakie za nie można było uzyskać były śmiesznie niskie (np. w 2018 było to średnio 0,25 zł/kg)? Czy aronia ma szanse na zainteresowanie przetwórców tylko w latach, gdy ceny skupu czarnych porzeczek biją rekordy wysokości?