Banany jak rok temu

2021-01-15 10:00

Rok 2020 zakończył się dla południowoamerykańskich producentów bananów z wyższymi wskaźnikami eksportu tych owoców w porównaniu z rokiem 2019. Również do Europy w zeszłym roku trafiło więcej bananów z Ameryki Południowej i Środkowej. Gorzej wyglądały wskaźniki dostawców afrykańskich, ale w przypadku rynku polskiego ma to znaczenie drugorzędne.

Istotną informacje wydaje się to, że jak informują dostawcy z kraju-największego eksportera bananów na rynek europejski, z Ekwadoru – importerzy z Europy nie kwapią się do podpisywania kontraktów, licząc,, że po cenach spotowych uda się kupować banany taniej.

Generalnie eksporterzy narzekają, że Europa chce kupować banany nawet taniej niż wcześniej nie bacząc na problemy sektora. A tych nie brakuje. Począwszy od faktu, ze utrzymująca się pandemia wciąż wpływa na generowanie wysokich kosztów produkcji (zasady bezpieczeństwa pracowników) i wysokie koszty logistyki. Do tego w Ameryce Łacińskiej rośnie zagrożenie chorobą powodowaną przez grzyb Fusarium R4. Ostatnio Rosja zablokowała z tego powodu wjazd partii ekwadorskich bananów na swoje terytorium.

Jeśli chodzi o rynek polski, to handel bananami nie co wyhamował po okresie świątecznym, ale generalnie popyt na te owoce jest na dobrym poziomie. Sprzyjają temu też relatywnie wysokie ceny jabłek w handlu detalicznym. Cen bananów z Ameryki Łacińskiej wzrosły ostatnio do poziomu 3,70-4,50 zł/kg, co daje średnią 4,10 zł/kg, czyli taką samą, jaka obowiązywała rok temu.

Średnia powyżej 4 zł/kg to już dość sporo jak na ceny hurtowe bananów, ale nie jest to nadmiernie wysoki poziom. W styczniu często bywa drożej. W 2018 roku było to 4,10-4,20 zł/kg (przypomnijmy, ze w kolejnych tygodniach tamtego roku zaczął się gwałtowny wzrost cen bananów z powodu problemów podażowych, który zakończył się na rekordowym poziomie w marcu 2018 ze średnią 5,90 zł/kg), w roku 2016 było to 4,30 do 4,70 zł/kg. Ogólnie w ostatnich dziesięciu sezonach tylko dwa razy było w styczniu taniej niż teraz.