Belgia – dobry popyt na hiszpańskie pory
W środę w firmie Euro Gijbels w Belgii (firma ta ma własne uprawy w Hiszpanii – przyp. tłum.) znów był „catch of the day”. „Każdego tygodnia staramy się zrobić tę promocję dla naszych klientów. Powiedzmy, że jest nadpodaż danego produktu. Dokupujemy go. Następnie nasi klienci mogą kupować go na promocji. W sezonie letnim często są one uprawiane lokalnie produkty letnie”, mówi John Gijbels. „Ten „haczyk” jest zawsze bardzo dobrze przyjmowany.”
„Sprzedaż warzyw rosła i spadała w ostatnich tygodniach. Pogoda była zła przez kilka tygodni, co było fatalne dla sprzedaży. Potem zrobiło się bardzo gorąco, więc brakowało wielu produktów. To nie tylko kwestia niestabilnej sprzedaży. Czasami bywało też ciężko, jeśli chodzi o dostępność. Ale nie widzę żadnych długoterminowych problemów. Nie z dostawą produktów letnich.”
Uprawy Euro Gijbels w Katalonii w Hiszpanii również mają się dobrze. „Sezon porów dobiega końca. Powinniśmy być w stanie dostarczać je przez kolejne dwa tygodnie. To był dobry sezon” – mówi John. „Na rynku europejskim była ograniczona podaż pora. Ponadto w Belgii było dłużej zimno. Tak więc popyt na hiszpański pora był dość duży. Podsumowując, to był sezon, z którego możemy być zadowoleni.”
„Po porach przejdziemy na ziemniaki Nicola, a potem melony. W tym roku ponownie posadziliśmy arbuzy i melony Cantalupe. Zrobiliśmy kilka testów z Galią i innymi zielonymi melonami. Zdecydowaliśmy się jednak wykluczyć te odmiany. Chcemy postawić na jakość Cantalupe i arbuzów. Widzimy w tych melonach większy potencjał pod względem podaży” – podsumowuje John.
Belgia – dobry sezon porów
