Z naszych danych korzystają instytuty, ministerstwa, sieci handlowe dołacz i Ty!

Kup teraz abonament!

Borówki nieco potaniały, ale…

2023-12-21 08:26

Podaż importowanych borówek amerykańskich zdecydowanie się poprawiła w ostatnich tygodniach i to w wymiarze globalnym, nie tylko u nas, w Polsce. Wzrosły bowiem wolumeny eksportowane z Peru – kraju, który w tej fazie sezonu pozostaje bezsprzecznie liderem na borówkowym rynku międzynarodowym. Ale generalnie eksport peruwiańskich borówek, mimo tej poprawy, był i jest dużo niższy niż w „normalnych” sezonach. Powód to fatalne warunki pogodowe w czasie wegetacji i zbiorów. Ocenia się, że spadek eksportu rok do roku może tu sięgnąć aż 40 procent!

Trudna sytuacja Peruwiańczyków to szansa na ekspansję borówki z Południowej Afryki. I RPA tę szansę wykorzystuje, tyle że skala produkcji borówek w tym kraju jest dużo za niska, aby skutecznie wypełnić całą lukę peruwiańską. Rynek światowy ponad to wciąż czeka na eksport z Chile.

Europa czeka oczywiście na borówki z Hiszpanii, ale w tym przypadku poważne wolumeny nie pojawią się jeszcze przez dłuższy czas. Na razie pojawiają się wstępne informacje o hiszpańskiej branży owoców jagodowych dotyczące wejścia w nowy sezon. W przypadku borówek mówią one o tym, ze areał ich uprawy nie zmieni się zasadniczo w stosunku do zeszłorocznego (Obserwatorium Cen Rządu Andaluzji podało, że w sezonie 2022/2023 było to w Huelvie 4212 ha, natomiast Freshhuelva podała, że było to 3602 ha).

W każdym razie Hiszpanie spodziewają się, iż mimo utrzymania areału, zbiory borówek mogą być niższe w nadchodzącej kampanii, bo owoce ucierpiały mocno od suszy i innych niekorzystnych czynników agrometeorologicznych. To może oznaczać wyższe średnie ceny hiszpańskich borówek w sezonie 2023/2024. W sezonie poprzednim średnia cena u producenta w kampanii wyniosła 4,83 euro/kg (dane Obserwatorium Cen Rządu Andaluzji).

Poprawa podaży peruwiańskich borówek widoczna jest i na rynku polskim. W hurcie ceny tych owoców zaczęły spadać około dwa tygodnie temu. Do dziś średnia cena w handlu hurtowym na większą skalę spadła o blisko 22 procent i znalazła się poniżej pułapu z ostatniego „dołka” cenowego z okresu 25 listopada-3 grudnia br. Czy był to na tyle duży spadek, aby można było zacząć wreszcie mówić że ceny tych owoców wróciły do „normalnych” poziomów?

w

Nasz wykres pokazuje jasno, że wciąż nie może być tu mowy o „normalnych” cenach. Średnia pozostaje powyżej zarówno wartości sprzed roku (+24 procent), jak też sprzed dwóch lat (+38 procent). Zauważmy, że rok temu ceny borówek w drugiej połowie grudnia, zamiast się ustabilizować to wróciły do trendu zwyżkowego. Ów trend był na tyle duży, że wypchnął cenę średnią jeszcze w grudniu 2022 na poziom powyżej 40 zł/kg, a potem padła bariera 50 zł/kg i nawet 60 zł/kg.

Na naszym wykresie widać, że obecna średnia, nawet jeśli nie będzie dalej spadać, to wkrótce znajdzie się poniżej pułapu zeszłorocznego. Jednak to nie oznacza, że będzie „normalnie”. Zeszłoroczne ceny były bowiem ekstremalnie nienormalne, a spowodowane to było zamieszkami i strajkami w Peru (w tym blokadą eksportu z peruwiańskich portów). Konkludując – borówki w tym sezonie są drogie i mimo że ich ceny spadają, to relatywnie drogie będą nadal.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE