Ceny jabłek przemysłowych – koniec wzrostu czy kontynuacja?
Wrzesień przyniósł poprawę cen w skupie jabłek przemysłowych. Poprawa ta była widoczna zwłaszcza poza województwem mazowieckim, w rejonach, w których ceny skupu przemysłu w sierpniu pozostały wyraźnie w tyle za cenami na Mazowszu. Ale i w województwie mazowieckim wiele podmiotów podniosło nieco ceny.
W konsekwencji ceny skupu zwykłego przemysłu doszły do poziomu 0,52-0,56 zł/kg najczęściej (poza Mazowszem trend zwyżkowy startował z pułapu 0,46-0,47 zł/kg, na Mazowszu minimum na początku września wynosiło 0,50 zł/kg). Przemysł suchy ma ceny skupu na poziomie 0,56-0,62 zł/kg. Po 0,60-0,62 zł/kg skupuje się jabłka do tłoczenia soków.
Jednak wszystko wskazuje na to, iż ten trend zwyżkowy z pierwszych dni bieżącego miesiąca już się właśnie zakończył. Mamy sygnały o tym, że skupy nie tylko przestały podnosić ceny, ale pojawiły się korekty in minus. Jak widać pewne mechanizmy w tej branży pozostają niezmienne – przetwórcy kolejny raz próbują powstrzymać wzrost cen surowca, w nadziei, że uda im się kupić choć trochę po niższych cenach, bo przecież zawsze znajdą się tacy, którzy jabłko przywiozą.
A przecież to jeszcze nie jest szczytowy okres zbiorów jabłek w Polsce i do sezonowego wzrostu podaży przemysłu zostało jeszcze trochę czasu. Np. w zeszłym roku doszło do przeceny w trzeciej dekadzie września. Wydaje się więc, że obecne zatrzymanie tendencji wzrostowej nie potrwa długo i jabłko przemysłowe jeszcze zdrożeje. W branży panuje powszechne przekonanie, że tegoroczne zbiory będą dużo niższe od zeszłorocznych, a do tego podaż przemysłu też spadnie znacząco. Sadownicy oczekują raczej 0,60 zł za kilogram przemysłu, a nie powrotu do poziomu 0,50 zł/kg.