Ceny kiwi wyższe rok do roku
Ceny owoców kiwi pozostają wyższe w relacji do analogicznego okresu zeszłego sezonu i ta przewaga utrzymuje się, chociaż w listopadzie bieżącego roku kiwi w polskim dużym hurcie potaniało o ponad 21 procent średnio. Ten listopadowy spadek cen owoców kiwi sprowadzanych do naszego kraju był wynikiem wzrostu wolumenów bieżącego importu.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Taki wzrost ma w znacznym stopniu charakter sezonowy, bo na południu Europy sezon zbiorów kiwi zaczyna się w końcówce lata. Ale na naszym wykresie widzimy, że tegoroczny październik przyniósł nie tylko poprawę importu tych owoców względem września, ale był on wyższy niż w poprzednich latach w tym miesiącu.
Tak znaczący wzrost wolumenów sprowadzanych do Polski owoców kiwi wynikał z faktu, że wzrosła tegoroczna produkcja w krajach będących głównymi graczami tego sektora. Przede wszystkim z powodu wzrostu areału, ale i plony były lepsze. Zwłaszcza w Grecji, która jest liderem europejskiego rynku.
A jednak ceny kiwi w polskim hurcie, mimo wspomnianego spadku w listopadzie (a wcześniej też doszło do zniżki, we wrześniu), utrzymują się obecnie na poziomie wyższym niż ten z analogicznego okresu sezonu 2024/2025. Sytuacja jest więc dość nietypowa – wzrosła podaż, ale ceny są wysokie. Bo są wysokie, wszak w grudniu zeszłego roku podaż kiwi była ograniczona i ceny tych owoców były też wyższe niż rok wcześniej.
Teraz ceny sprzedażowe importowanego kiwi to w hurcie na większą skalę od 7,00 do 15,00 zł/kg. Jak zwykle w przypadku tego owocu przedział cen jest szeroki i zależy od odmiany, kalibru i kraju pochodzenia. Zawsze w górę ciągnie ceny kiwi sprowadzane z Nowej Zelandii, które w grudniu zaczyna trafiać na rynki europejskie. Ale tak jest co roku. Średnia arytmetyczna cen to obecnie 11,00 zł/kg wobec poziomu 9,00 zł/kg rok temu (+22 procent). Dodajmy, że wtedy to 9,00 zł/kg było szczytem cenowym po serii podwyżek (rok wcześniej ceny były jeszcze o ponad złotówkę na kilogramie niższe).
Skąd tak wysokie ceny mimo lepszych zbiorów kiwi (zwłaszcza w Grecji) i wyższego importu niż ten zeszłoroczny (w październiku było to +13 procent rok do roku)? Przede wszystkim z bardzo wysokiego popytu na te owoce w Europie. Dostawcy wskazują również na wysoka jakość kiwi w bieżącym sezonie.
Jabłka i kiwi z Nowej Zelandii zawierają "pierwsze na świecie" umowy w ramach umowy o wolnym handlu z Indiami.
Włoskie jabłka i kiwi: droga do Wietnamu została otwarta.
