Z naszych danych korzystają instytuty, ministerstwa, sieci handlowe dołacz i Ty!

Kup teraz abonament!

Ceny skupu jabłek przemysłowych w górę

2024-02-16 09:00

Obecny sezon w sektorze skupu jabłek przemysłowych jest o tyle nietypowy, że przebiega on od dawna na rekordowo wysokich pułapach oferowanych przez podmioty skupujące cen. Co prawda, dla zwykłego przemysłu, nie został pobity rekord absolutny, o czym pisaliśmy już na łamach portalu fresh-market.pl. Przypomnijmy, ze średnia cena skupu za takie jabłko dobiła na koniec października 2017 roku do poziomu 0,95 zł/kg.

Teraz ceny skupu zwykłego przemysłu są najczęściej w przedziale 0,82-0,94 zł/kg, co daje średnią 0,88 zł/kg. Rozbieżności są duże ze względu na rejon skupowania jabłek. Najdrożej jest w województwie mazowieckim. Ale tu też ten przemysł, teoretycznie zwykły, ma lepsze parametry jakościowe. Wyższe ceny dotyczą też większych ilości, o co jak dotąd niełatwo. W ostatnim tygodniu średnia cena zwykłego przemysłu wzrosła o 3,5 procent i jest wyższa w relacji rok do roku o 66 procent.

Ceny przemysłu suchego to obecnie najczęściej 0,90-1,10 zł/kg, co daje średnią 1,00 zł/kg i jest to drożej niż na początku bieżącego tygodnia o 11 procent. W skali rok do roku mamy natomiast wzrost cen suchego przemysłu średnio o 67 procent.

Sytuacja w sektorze skupu jabłek do przetwórstwa jest obecnie dość spokojna. Ceny umacniają się, ale nie jest to trend gwałtowny. Ich wzrost jest napędzany wysokim i stabilnym popytem na surowiec, co jest pochodną dużego zapotrzebowania globalnego na koncentrat. Po drugiej stronie mamy natomiast niezmiennie podaż, która nie rozpieszcza przetwórców. Jednak czy to się nie zmieni w najbliższym okresie i nie czekają nas w tym sektorze cenowe perturbacje?

Przez taki właśnie okres perturbacji cenowych ten sektor przechodził w ostatniej dekadzie lutego 2023 roku, gdy ceny spadły o niemal 10 procent i na tym niższym pułapie utrzymały się aż do drugiej połowy marca. Wówczas obniżka stała się możliwa dzięki wzrostowi bieżącej podaż y właśnie i przetwórcy skwapliwie wykorzystali tę okoliczność.

W lutym sadownicy na większą skalę zaczynają otwierać komory i podaż przemysłu rośnie. Jak bardzo rośnie, to zależy od sezonu i kondycji zebranych wcześniej jabłek. Z informacji płynących z Europy wiemy, że podobny trend trwa na zachodzie kontynentu i tam jakość owoców w komorach jest gorsza od przeciętnej. Odbiło się to już negatywnie na eksporcie jabłek przemysłowych z Polski. U nas może być podobnie – bieżąca podaż owoców na przetwórstwo może wyraźnie wzrosnąć. Czy na tyle, aby doszło do jakiegoś wyraźniejszego spadku cen skupu?

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE