Co się dzieje z cenami cebuli
Jaka jest bieżąca sytuacja na polskim hurtowym rynku cebuli? przypomnijmy, że po osłabieniu koniunktury w listopadzie i grudniu 2024, które to osłabienie przyniosło niewielki, bo niewielki ale spadek średniej ceny sprzedażowej cebuli workowanej, styczeń dostarczył nieco bardziej optymistycznych nastrojów. Wspomniany wskaźnik ceny średniej w dużym hurcie zyskał w pierwszych trzech miesiącach stycznia niemal jedną czwartą ceny wyjściowej.
Niestety, ale ten optymizm należy już zdecydowanie do przeszłości. Obecnie sytuacja cenowa jest gorsza i jeszcze się pogarsza. Ceny cebuli wykazują bowiem tendencję do zniżki i to mimo faktu, że mamy teraz mroźną pogodę, co powinno stymulować zmiany w odwrotnym kierunku. Cebula tanieje – zarówno ta luzem, jak i workowana, a także obierana. I t chyba właśnie w tym ostatnim segmencie jest najgorzej. Popyt na cebulą obraną jest tak słaby, że niektóre zakłady przetwórcze w ogóle się tym nie zajmują. Ceny spadły z poziomu 1,45-1,50 zł/kg do 1,20-1,30 zł/kg.
Ceny sprzedażowe cebuli workowanej są natomiast obecnie w dużym hurcie najczęściej w przedziale 1,10-1,50 zł/kg, zależnie od jakości i kalibru. to o 10 procent poniżej poziomu najlepszej ceny ze stycznia br. Na wykresie powyżej widzimy też, że coraz większy jest dystans ceny bieżącej do poziomu średniej z poprzednich pięciu lat. Obecnie ta strata wynosi niemal -17 procent.
Problemy z cenami cebuli w polskim hurcie wynikają oczywiście w dużej mierze z faktu, że zeszłoroczne zbiory były znacząco wyższe niż choćby rok wcześniej. Ale wg szacunków GUS ta różnica rok do roku to + 7 procent, czyli nie jakoś szczególnie dużo. Za to ceny są wyższe rok do roku o około jedną trzecią!
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Kolejny wykres, obrazujący eksport cebuli w sezonie bieżącym na tle czterech poprzednich pokazuje, że rzecz nie w samych wyższych zbiorach, ale też w gorszym eksporcie. W grudniu mieliśmy najniższy wolumen w tym zestawieniu, przy czym rok do roku to spadek o 13 procent.
W ostatnim miesiącu zeszłego roku największym odbiorcą polskiej cebuli pozostawała Holandia z wolumenem 2,9 tys. ton. To duży spadek w stosunku do 4,8 tys. ton w listopadzie. Na drugim miejscu była Wielka Brytania z wolumenem 2,6 tys. ton (miesiąc wcześniej 2,9 tys. ton). Jednak na uwagę zasługuje jeszcze coś. Mianowicie w grudniu 2024 wolumen eksportu do Rumunii wyniósł zaledwie 54 tony (w październiku i listopadzie było podobnie źle), a rok wcześniej – w grudniu 2023 – było to 1288 ton! To niemal dwudziestoczterokrotny spadek rok do roku. Na mniejszą skalę podobna tendencja jest widoczna w przypadku Ukrainy. W grudniu 2024 do tego kraju trafiło zaledwie 4 tony polskiej cebuli, a rok wcześniej było to 202 tony 9tu mamy ponad pięćdziesięciokrotny spadek eksportu).
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
A co z importem cebuli do Polski? Mamy niejako odwrotną tendencję niż w eksporcie. W grudniu wolumen sprowadzonej do Polski cebuli wyraźnie wzrósł i wyniósł 16,8 tys. ton. Nie jest on najwyższy w tym zestawieniu, ale do tego z grudnia 2021 roku zabrakło zaledwie 0,9 tys. ton.
Co ciekawe, największym dostawcą cebuli do Polski jest kraj, który jej od nas najwięcej kupuje, czyli Holandia. W grudniu 2024 wolumen importu cebuli z Holandii wyniósł 11,2 tys. ton wobec 10,8 tys. ton w listopadzie. Rok temu w grudniu 2023 roku było to 7,3 tys. ton. Na drugim miejscu wśród grudniowych dostawców były, też tradycyjnie, Niemcy z wolumenem 4,0 tys. ton. Miesiąc wcześniej było to 3,3 tys. ton, a w grudniu 2023 do Polski trafiło 2,9 tys. ton niemieckiej cebuli. Dodajmy, że wg danych GUS ani w listopadzie, ani w grudniu 2024 nie było importu do Polski cebuli z Kazachstanu.
Jak widać, oprócz wyższych zbiorów i niższego eksportu, na złą sytuację cenową polskiej cebuli, wpływ ma najwyraźniej także wyższy import tego warzywa do naszego kraju. Najświeższe dane GUS dotyczą grudnia, ale z obserwacji rynku wynika, ze opisane tu czynniki działają negatywnie do teraz, a ten ich niekorzystny wpływ tylko się nasila.