Coraz mniej owoców pestkowych
Krajowe owoce pestkowe – brzoskwinie lub nektarynki, to już tylko wspomnienie. Ich sezon trwa krótko, a produkcja nie jest duża. Ale z naszego rynku zaczynają już też znikać owoce pestkowe importowane z krajów południowej Europy. Tegoroczny sezon europejskich brzoskwiń i nektarynek wchodzi w swą finałową fazę. Oczywiście owoce pestkowe są dostępne przez cały rok, ale w zimie pochodzą one z odleglejszych stron świata niż południe naszego kontynentu.
Jak wyglądała końcówka sezonu wiosenno-letniego 2022, jeśli chodzi o importowane brzoskwinie i nektarynki. Przede wszystkim należy zauważyć, iż obecny finisz tegoż sezonu ma odmienny przebieg od tego, co widzieliśmy w ostatnich tygodniach sezonu 2021. Wtedy, w październiku 2021 roku, wyraźnie podaż tych owoców była niska, co było następstwem dynamicznego jej spadku od września w przypadku nektarynek i już od sierpnia w przypadku brzoskwiń.
Zaowocowało to wówczas wzrostem cen nektarynek w hurcie ze średniej 5,50 zł/kg do 7,50 zł/kg i brzoskwiń z 4,25 zł/kg do 6,25 zł/kg (notowania monitoringu redakcji fresh-market.pl). Obecnie ceny nektarynek w polskim hurcie są na poziomie 5,00-7,00 zł/kg (spadek o 20 procent rok do roku), a brzoskwiń 5,00-7,00 zł/kg (spadek o 11 procent rok do roku).
Co ciekawe, mimo iż w zeszłym roku zbiory owoców pestkowych w południowej Europie były niskie (ze względu na przymrozki wiosenne), to import do Polski w lipcu 2022 był wyższy niż w lipcu 2021 (dane GUS: 8715 ton do 8051 ton). W przypadku brzoskwiń było odwrotnie (11399 ton w lipcu 2021 i 7693 ton rok później).
Jednak w okresie od maja do lipca import omawianych owoców był w bieżącym okresie niższy niż rok temu. W przypadku nektarynek spadł on z 17 927 ton do 13 727 ton (-23 procent), a w przypadku brzoskwiń z 23 416 ton do 14 519 ton (-38 procent). Owoców w lecie 2022 było mniej, ale ceny nie były znacząco wyższe – nieco droższe były brzoskwinie, a nektarynki miały analogiczny poziom cen rok do roku. Teraz jest, jak wspomniano wyżej, taniej niż w październiku 2021, co może oznaczać wzrost strumienia sprowadzanych owoców we wrześniu i październiku.
Trudny sezon polskich brzoskwiń i nektarynek
