Czy jabłka Golden Delicious jeszcze zdrożeją tej zimy?
Jabłka deserowe powoli, ale drożeją. Ich ceny rosną w Europie, rosną w Polsce. Nie jest to może tak znaczący wzrost, na jaki jesienią liczyło wielu sadowników, ale niewątpliwie coś się na jabłkowym rynku ruszyło. Można oczekiwać dobrych danych o eksporcie jabłek z Polski w kolejnych zimowych miesiącach. Oczywiście relatywnie dobrych, bo wyrwy jaką pozostawiła Białoruś nie ma kto wypełnić.
Ale dla Goldena Białoruś to nie był pierwszoplanowy rynek. Tu liczy się w ogromnej mierze Egipt, a kraj ten, mimo że nieustannie boryka się z ogromnymi problemami, to kupuje więcej jabłek niż w zeszłym roku. I generalnie popyt na polskiego Goldena jest nieco wyższy niż obawiano się wcześniej. I też – żeby mieć jasność, nie jest on jakoś szczególnie duży, ale wobec mocno ograniczonych oczekiwać, każda poprawa daje bonus.
Dość klarownie to widać w cenach. Ceny skupu jabłek Golden Delicious wyrównały w styczniu ceny zeszłoroczne i teraz pozostają stabilne. To dobry wynik, bo należy pamiętać, że handel Goldenem w poprzednim sezonie doznał wyraźnego pogorszenia dopiero w drugiej połowie lutego. Jeśli teraz ceny Goldena nadal pozostaną stabilne, to już w przyszłym tygodniu będą one wyższe niż w poprzednich pięciu sezonach. Obecnie ceny skupu owoców w kalibrze 70+ to najczęściej 1,80-2,00 zł/kg.
Sprzyjać powinno temu to, o czym informuje WAPA na temat zapasów tej odmiany. Goldena na początku stycznia było w europejskich krajach członkowskich tej organizacji 939 tys. ton, czyli o 8,5 procent mniej rok do roku. Zejście w grudniu 2024 wyniosło prawie 96 tys. ton wobec 84 tys. ton rok wcześniej.
Zapasy Goldena w Polsce były na początku zeszłego miesiąca na poziomie 200 tys. ton, o 13 procent mniej w relacji rok do roku. Zejście tej odmiany w grudniu 2024 roku wyniosło w Polsce 15 tys. ton, o 5 tys. ton więcej niż rok wcześniej. Jak widać dynamika sprzedaży była lepsza rok do roku w całej Europie. I tak tez najpewniej było w styczniu.
Ale czy to starczy na poprawę cen Goldena jeszcze tej zimy> To wątpliwe. W zeszłym roku tez były takie nadzieje, a potem sytuacja tylko się pogarszała. Będzie dobrze, jak ceny Goldena pozostaną w lutym chociaż stabilne. Nawet w pamiętnym sezonie 2019/2020, który kończył się rekordami, akurat Golden zaczął drożeć dopiero w drugiej połowie kwietnia.