Drogie kiwi
Wzrost cen owoców kiwi w okresie marzec-maj nie jest czymś nadzwyczajnym. Jest to bowiem okres zmian na europejskim rynku kiwi. Kończy się sezon dla owoców z Włoch i Grecji, a zaczyna okres handlu kiwi importowanymi z półkuli południowej – z Nowej Zelandii i Chile. To zmiana fundamentalna i łączy się ona z nowymi realiami cenowymi.
Dobitnie pokazuje to rynek kiwi w kwietniu 2021 roku. Z powodu tej zmiany ceny kiwi nierzadko rosną nawet w bardziej sprzyjających okolicznościach, a w tym roku wszystko działa pro-zwyżkowo.
Po pierwsze podaż kiwi we Włoszech i Grecji szybko spadała dzięki wysokiemu popytowi na te owoce. Po wtóre znacząco wzrósł koszt frachtu morskiego (i lotniczego), a od początku pandemii sytuacja w logistyce pozostaje napięta, bo na rynku światowym brakuje kontenerów do przewozu towarów. Zakorkowanie Kanału Sueskiego też nie pomogło.
W konsekwencji ceny owoców kiwi w polskim hurcie wzrosły w kwietniu znacząco na fali ograniczeń podażowych i znalazły się w przedziale 7,00-9,00 zł/kg dla zielonego kiwi w handlu hurtowym na większą skalę. To o jedną trzecią drożej niż w marcu bieżącego roku i o około tyle samo drożej rok do roku. W 2020 roku kiwi też drożało, ale dopiero po 20 kwietnia, a obecny poziom cen osiągnęło dopiero maju. Jeśli w lipcu zeszłego roku zielone kiwi w hurcie było po 10 zł/kg, to po ile będzie latem tego roku?