Hiszpania – dobry popyt na owoce pestkowe
Hiszpański sezon na owoce pestkowe rozpoczyna się, gdy owoce zaczynają dojrzewać; co w tym roku dzieje się jakieś dziesięć dni później niż w poprzednim sezonie, kiedy to był dość wczesny start. W tym roku podaż nie będzie wysoka ze względu na wpływ niekorzystnych zjawisk pogodowych, które, podobnie jak w ubiegłym roku, mogą skutkować wzrostem cen.
„W tym tygodniu rozpoczęliśmy zbiór pierwszych brzoskwiń o czerwonej skórce i żółtym miąższu w naszych gospodarstwach w Huelvie i Sewilli, a w przyszłym tygodniu zaczniemy nektaryny. Chociaż zaczynamy później w tym roku, są one jeszcze normalne daty zbiorów”- mówi Carlos Echeveste, dyrektor handlowy Frutaria.
Ilość godzin mrozu zimą, kiedy drzewa są w okresie spoczynku, była więcej niż wystarczająca. Jednak od połowy marca zimno było nadmierne, powodując przymrozki na większości europejskich obszarów produkcji. „Najwcześniejsze obszary Hiszpanii, czyli regiony Andaluzji i Murcji, prawie nie zostały dotknięte skutkami mrozu, więc wpływ szkód spowodowanych mrozem na podaż owoców na rynku zacznie być zauważalny dopiero od połowy czerwca. będzie to 50 procent niedoboru podaży moreli w Hiszpanii przez całą kampanię, podobnie jak we Francji”- mówi.
Jeśli chodzi o śliwki, produkt bardzo reprezentatywny dla tego przedsiębiorstwa, oczekuje się, że wolumeny będą mniejsze niż początkowo oczekiwano, chociaż nadal mieszczą się w normalnym poziomie. Według Carlosa Echeveste: „Zbiory śliwek w Badajoz będą o około 25 procent mniejsze niż pierwotnie planowano, ponieważ spodziewaliśmy się rekordowych ilości, ale będą to raczej normalne zbiory. Będzie mniejsza konkurencja ze strony w Łoch, które mocno ucierpiały pod wpływem mrozów, a także znacznie mniej węgierskich śliwek wejdzie na rynki. Ożywienie tradycyjnego rynku brazylijskiego stworzyło bardziej obiecujący scenariusz niż w zeszłym roku, chociaż nadal istnieje tu niepewność. Jak pandemia wpłynie na konsumpcję przy takich dziennych danych dotyczących zarażeń? Jak wpłynie to na kurs wymiany brazylijskiego reala na euro lub dolara? Czy będziemy dysponować niezbędnymi środkami logistycznymi, skoro incydent w Kanale Sueskim nadal będzie miał wpływ na żeglugę? Czy będzie wystarczająco dużo kontenerów chłodni? Jakie będą stawki frachtowe?"
„To nie będzie łatwy rok, a ceny u producenta będą wysokie. W tym sezonie niektóre owoce, które zostały uratowane przed mrozem, będą miały uszkodzenia skórki, otwarte pestki i inne wady, więc trzeba będzie dołożyć dodatkowych starań promocyjnych zapobiegających marnotrawstwu. Będziemy musieli dbać o jakość usług. Będziemy też obserwować pogodę w nadchodzących tygodniach, ponieważ obecnie jest to czas, w którym często notowane są deszcze i grad” - mówi.
Według Carlosa Echeveste, rynki nie mogą się doczekać, kiedy na półkach pojawią się letnie owoce. „Jest popyt, i to duży. Jestem w tej branży od wielu lat i wciąż mnie to zaskakuje, bo mimo zimnej wiosny nasi klienci proszą nas o owoce pestkowe zamiast cytrusów. Spodziewamy się, że ten trend będzie kontynuowany przez cały sezon. Obecnie dostępne ilości są nadal niewielkie, ale za dwa tygodnie będzie już stała podaż.”
Odnowienie odmian na dużą skalę
Owoce pestkowe Frutaria są uprawiane w większości Hiszpanii, z plantacjami w Sewilli, Huelvie, Badajoz, Saragossie i Huesca, począwszy od połowy kwietnia z nektarynami i brzoskwiniami, a skończywszy na śliwkach w październiku.
Firma jest obecnie zaangażowana w ważne odnowienie odmian wszystkich gatunków owoców pestkowych, w tym czereśni, które pojawią się za tydzień, a spodziewane są pełne zbiory. „W tym sezonie przesadziliśmy około 120 hektarów nowymi i ulepszonymi odmianami okrągłych i płaskich nektarynek, brzoskwiń, płaskich brzoskwiń i czereśni. Poszukujemy owoców o lepszym smaku i dłuższej trwałości, aby mieć pewność, że konsumenci wrócą po więcej. Na naszych własnych polach testowych i hodowlanych, a także na polach naszej siostrzanej firmy ASF Edition, jesteśmy zaangażowani w uprawę odmian, które są opłacalne dla wszystkich ogniw łańcucha”- mówi dyrektor handlowy firmy Frutaria.
W latach 2019-2020 tysiące hektarów drzew owoców pestkowych zostało wyrwanych w Hiszpanii z powodu złych kampanii z rujnującymi cenami, chociaż wydaje się, że ten trend zmienia się od końca ubiegłego sezonu, a niektórzy producenci zostali zachęceni do inwestowania w nowe odmiany. „Jeśli ten rok ponownie będzie dobry pod względem cen, trend wzrostowy będzie prawdopodobnie kontynuowany” - mówi Carlos Echeveste.
Hiszpania – starty w sadach śliwkowych i morelowych
Hiszpania – pierwsze brzoskwinie już na rynku
