Holandia – marchwi do wyboru, do koloru
Większość firm myjących i pakujących kontynuuje swoją normalną pracę. Ale aby pozbyć się bardzo dobrych i dużych zbiorów, potrzebny byłby duży dodatkowy popyt, a do tej pory tak się nie stało. Według handlowców, ceny nie są winne, ale po prostu nie ma popytu. Zazwyczaj gdzieś na rynku są luki, w które mogą wskoczyć traderzy, ale w tej chwili to się prawie nie zdarza.
Tylko bardzo dobra marchew może być sprzedawana
Wczesnych i słabszych odmian trudno się pozbyć, zwłaszcza jeśli znajdzie się w nich choćby najmniejszy defekt. Kilku hodowców już się zdecydowało i zmieliło produkcję lub sprzedało marchew jako paszę. Na marchew eksportową jest jeszcze trochę rynku, ale i tu klienci mają duży wybór partii.
Wątpliwości mają producenci marchwi magazynowej. Czy starać się o kolejne kilogramy i na przykład ponownie nawadniać, czy też chodzi głównie o to, aby nie ponosić dalszych kosztów? W najbliższych tygodniach, a prawdopodobnie i miesiącach, większość analityków nie spodziewa się poprawy sytuacji na rynku. Jeśli coś ma się zmienić, to wydaje się najbardziej prawdopodobne, że nastąpi to w drugiej połowie sezonu, w nowym roku.
Ceny stabilizują się
Ceny marchwi w 38. tygodniu pozostawały stabilne. Notowania DCA dla marchwi B wynosiły w piątek 7,50 euro za 100 kg. Dolna granica notowań to 6 euro za 100 kg, co wydaje się być dolną granicą dla dobrej marchwi na tym etapie sezonu. Notowania DCA dla marchwi C również nie zmieniły się w stosunku do zeszłego tygodnia i wynosiły 7 euro za 100 kg.
Marchew pod presją, ale…
Holandia - Popyt na marchew nie zostanie uwolniony
