Krucho z popytem na porzeczki
Rok temu przetwórcy niemal wyrywali sobie te ograniczone ilości czarnej porzeczki, jakie mieli do zaoferowania producenci. Z porzeczką czerwoną było o wiele gorzej, ale i na nią jakiś popyt był. W tym roku sytuacja jest pod tym względem fatalna dla porzeczki czarnej, zaś rynek porzeczki czerwonej jest wręcz w zapaści. Na nią popyt jest niemal zerowy.
Brak zainteresowanie przetwórców zakupem porzeczek znajduje odbicie w ich cenach. Już na starcie sezonu były one w przypadku porzeczki czarnej drastycznie niższe niż rok temu – spadek ten wyniósł aż o około 60 procent. W przypadku porzeczki czerwonej było to na starcie sezonu „tylko” – 15 procent.
Niestety, od tamtej pory jest tylko gorzej. Na porzeczkę czerwoną, jak pisaliśmy powyżej, popyt jest niemal zerowy, a jej ceny skupu w tych nielicznych przypadkach, gdy ktoś jest jeszcze nią zainteresowany zmalały się do przedziału 0,30-0,50 zł/kg. To o 60 procent mniej rok do roku.
W przypadku porzeczki czarnej bardzo skurczył się popyt na owoce do mrożenia, a ich ceny skupu zmalały do 1,60-2,00 zł/kg. Ceny porzeczki czarnej na tłoczenie są zaś w przedziale 1,30-1,60 zł/kg. Średnio mamy tu zatem teraz spadek rok do roku aż o 78 procent (w okolicach 20 lipca 2022 roku cena średnia wynosiła 7,50 zł/kg).