Mandarynki nieco droższe niż rok temu
Sezon na cytrusy powoli wkracza w swoją szczytową fazę, a mandarynki w tym okresie najczęściej trafiają na szczyt listy owocowych zakupów polskich konsumentów. Widać to zwłaszcza w ostatnich latach, gdy równoległym trendem jest pewien spadek popularności świeżych pomarańczy. Jak wygląda bieżąca sytuacja cenowa na rynku mandarynek?
Coraz więcej wskazuje na to, że mamy kolejny sezon z wysokimi cenami mandarynek. Ceny mandarynek (teraz to głównie klementynki wczesnych odmian) w handlu hurtowym na większą skalę są bowiem obecnie najczęściej w przedziale 5,00-8,00 zł/kg, co daje średnią 6,50 zł/kg. To o ponad 8 procent drożej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
A przecież poprzedni sezon przyniósł wysokie ceny mandarynek. Było to skutkiem słabszych zbiorów tych owoców. Przede wszystkim w Hiszpanii, ale nie tylko. Podobnie jest i w tym roku. Start sezonu hiszpańskiego upływa pod znakiem niskiej podaży mandarynek, co przekłada się na relatywnie wysokie ceny tych owoców. I jak w poprzednim roku produkcja w Grecji i Turcji nie zrównoważy luki podażowej w Hiszpanii.
Wciąż czekamy na najnowsze dane Obserwatorium Cenowego Autonomicznego Rządu Andaluzji, ale w poprzednim raporcie (tydzień 46.) czytamy, ze ceny mandarynek zamiast spadać to rosły i średnia osiągnęła poziom 0,67 euro/kg, aż o 56 procent wyższy rok do roku (47. tydzień 2022 było to 0,43 euro/kg i dla porównania, jeszcze rok wcześniej cena ta wynosiła 0,40 euro/kg).
Pytanie tylko, czy ta różnica cen między obecnym i poprzednim sezonem się utrzyma. Rok temu mandarynki przed Bożym Narodzeniem zdrożały na fali wyższego popytu o około 8 procent. Czy i w tym roku tak będzie, czy raczej dojdzie do poprawy podaży i stabilizacji cenowej (spadek cen jest niezwykle mało prawdopodobny)? Zobaczymy, ale na dziś bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz analogiczny do zeszłorocznego – czyli zwyżka cen przed Świętami.
Peru odnotowuje gwałtowny spadek eksportu mandarynek
Zmiana cen mandarynek i pomarańczy na Ukrainie
czytaj dalej
