Marchew – średnia cena znalazła się poniżej zeszłorocznej
Wystarczy rzut oka na dane historyczne dotyczące cen krajowej marchwi w polskim dużym hurcie, aby się przekonać, iż dwa poprzednie sezony przyniosły dynamiczne zwyżki cen tego warzywa już na jesieni. Marchew biła rekordy cenowe przez całą zimę i wiosnę – najpierw w sezonie 2022/2023, potem 2023/2024. Początek bieżącej kampanii przyniósł ceny jeszcze wyższe ni ż rok i dwa lata temu. Do teraz.
Właśnie doszło tu do zasadniczej zmiany jakościowej. W dużym hurcie sprzedażowa cena średnia mytej i workowanej polskiej marchwi, mimo minimalnej tylko zmiany wartości, znalazła się poniżej pułapu sprzed roku. Ta minimalna zmiana wartości pomogła, bo to korekta w dół. Obecnie ceny sprzedażowe tej marchwi w dużym hurcie są bowiem w przedziale 1,10-1,50 zł/kg najczęściej. Daje to średnią 1,30 zł/kg, wobec poziomu 1,35 zł/kg przed rokiem (-4 procent).
Wtedy (ale i dwa lata temu) w listopadzie mieliśmy wyraźny trend zwyżkowy cen polskiej marchwi, napędzany słabą podażą. W tym roku podaż też jest niska, ale trend zwyżkowy się nie zaczął. Dlaczego? Przyczyny są różnorakie, ale dużą rolę odgrywa tu zwiększona obecność importu. Z drugiej strony widzimy też mniejszy popyt w eksporcie. Kraje Europy Środkowej i Bałkanów mają mniejsze zapotrzebowanie importowe niż w poprzednich dwóch latach i to się przekłada na sytuację globalną. Z kolei Holendrzy mają nieco więcej marchwi i intensywnie szukają dla niej miejsca właśnie w tym rejonie Starego Kontynentu, bo ich eksport do Afryki pozostaje dużo niższy niż choćby rok temu.
Na razie zatem nie ma silnych przesłanek do tego, aby ceny polskiej marchwi ruszyły dynamicznie w górę. Najpewniej pozostaną one przez jakiś czas w tyle za notowaniami sprzed roku. Nie mniej w długookresowej perspektywie powrót bieżących notowań na pozycję lidera jest wciąż możliwy. Pamiętajmy, że marchwi zebrano w Polsce jeszcze mniej niż rok temu. W tym kontekście ciekawe będą dane z Wynikowego szacunku zbiorów publikowanego przez GUS w grudniu.
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS