Mołdawia – nie ma chętnych na cebulę
Rolnik Igor Popow z regionu oknickiego (Mołdawia) bezpłatnie rozprowadza cebulę - rolnik wykonał taki gest z rozpaczy. Po prostu nie ma nikogo, komu mógłby sprzedać cebulę, około 15 ton, dlatego rolnik jest gotowy ją tak po prostu za darmo- cały pozostały zapas. Jednocześnie jakość cebuli nie budzi wątpliwości, ponieważ udało mu się sprzedać część towaru do Rumunii.
„Nie ma gdzie sprzedawać, nie ma kupujących na lokalnym rynku, nie ma też kupców na eksport. Dostarczyliśmy cebulę do Rumunii, ale tam wszystkie magazyny są pełne i nie ma gdzie sprzedawać. Mam nadzieję, że ta cebula komuś się przyda”- wyjaśnił Igor Popov ze wsi Dynżeny, cytowany przez Blocknot-Moldova.
Wcześniej EastFruit pisał, że również rynek cebuli w Federacji Rosyjskiej rozczarowuje lokalnych producentów, którzy liczyli na wzrost cen do połowy wiosny. A popyt na cebulę u głównych odbiorców znacznie spadł z powodu poważnych problemów z jakością lokalnych produktów. Tymczasem ceny nadal spadają, a rynek zamarł w oczekiwaniu na aktywne dostawy cebuli nowego zbioru z krajów Azji Centralnej, które rozpoczną się za prawie tydzień. Spadek cen w tym segmencie rozpoczął się pod koniec marca, a dziś negatywny trend umacnia się we wszystkich regionach kraju.
Ukraina – zmniejszy się areał cebuli?
Holandia – problemy w handlu cebulą
