Mołdawia – niższe zbiory śliwek
Przedstawiciele przedsiębiorstw sadowniczych z niemal wszystkich regionów Mołdawii zauważają, że w tym roku w wielu sadach śliwkowych obserwują efekt cykliczności biologicznej. W tych sadach, które dały stosunkowo wysokie plony w 2020 roku, w tym roku będą one znacznie niższe (i odwrotnie). Ponadto wiele plantacji śliwy jest dotkniętych skutkami silnego stresu po suszy z ostatnich dwóch lat.
Warto przypomnieć, według szacunków ekspertów, z 22,7 tys. ha sadów śliwkowych w kraju uzyskano tylko około 65 tys. ton produktów. W 2019 roku w Mołdawii zebrano 109 tys. ton, w 2018 r. - 133 tys. ton śliwek.
Według obserwacji eksperta Federacji Producentów Rolnych Mołdawii FARM Andrei Zbanka, w pewnym stopniu potencjalny spadek plonów w sadach śliwkowych zrekompensuje dość wysoka jakość owoców, wynikająca z odpowiednich opadów atmosferycznych w I połowie lata. Poważnych obaw nie budzi również tło fitosanitarne na plantacjach śliwek.
Do końca tego tygodnia przedsiębiorstwa rolnicze w południowych i centralnych strefach kraju zaczną zbierać wczesne odmiany śliwek („Czaczakskaja rannaja” itp.). Pierwsza śliwka mołdawska trafi głównie na rynek krajowy. W opinii rolników odpowiednią dla nich ceną hurtową na początku sezonu będzie przedział 12-20 lejów/kg (0,66-1,11 USD/kg; 2,60-4,33 zł/kg), czyli około półtora razy wyższą niż początkowy poziom cen z zeszłego roku. Część wysokich oczekiwań dotyczących cen wiąże się ze złymi prognozami zbiorów śliwek w tym roku w wielu krajach UE.
Chile – mniejszy eksport śliwek
