Pierwsze rodzime brokuły
Poważny sezon handlu krajowymi brokułami wciąż jeszcze przed nami. W dużym hurcie startuje on zazwyczaj na początku czerwca. Wtedy podaż polskich brokułów jest już relatywnie wysoka, a i ceny znajdują się na poziomie chętniej akceptowanym przez kupujących.
Ale pierwsze partie krajowych brokułów pojawiają się na rynku wcześniej. W tym roku są one dostępne w małym hurcie od bieżącego tygodnia, czyli nawet o kilka dni później niż rok temu. A przypomnijmy, że zeszły sezon też startował z opóźnieniem w stosunku do typowego harmonogramu. Mamy bowiem drugi rok z rzędu z kapryśną pogodą wiosenną.
Ceny krajowych brokułów w małym hurcie są na analogicznym poziomie co rok temu. To 5,00 zł/szt. i jest to poziom wysoki, jak to na początku, gdy podaż towaru jest znikoma. Jednak tegoroczny początek sezonu polskich brokułów ma jedną wyraźną różnicę w stosunku do zeszłorocznego. Wtedy drogie były też brokuły z importu (w dużym hurcie średnia cena sprzedażowa na przełomie maja i czerwca 2020 roku wynosiła Także 5,00 zł/szt. To i pogoda pozwoliły utrzymać do początku czerwca ten poziom cen również dla brokułów krajowych. Teraz brokuły importowane są oferowane w dużym hurcie po 3,50-4,00 zł/szt., jako że ich ceny sukcesywnie spadały w ostatnich dniach. Najpewniej wymusi to spadek cen oferty krajowej, chociaż oczywiście wiele zależy tu od pogody.