Pojawiają się pierwsze sugestie co do cen skupu porzeczek
Sezon zbioru porzeczek w Polsce zbliża się wielkimi krokami, choć w tym roku jego start będzie późniejszy niż rok temu, gdy pierwsze owoce na rynku świeżym pojawiły się już przed 10 czerwca. Nie mniej i w bieżącym roku zbiory zaraz wystartują. Oczywiście na start kampanii skupu tych owoców trzeba jeszcze poczekać. A jej szczyt to dopiero lipiec.
W obiegu pojawiły się już jednak pierwsze sugestie cen skupu tych owoców. Zarówno po stronie podażowej, jak tempo stronie popytowej rynku. O jakich to cenach mowa? Jak kształtują się te pierwsze propozycje cenowe względem poprzednich sezonów?
Zanim o tym, to jeszcze rys obecnej sytuacja w sektorze porzeczkowym. Z jednej strony mamy w tym roku pewność, że zbiory będą niskie. Normalnie byłaby to silna przesłanka do oczekiwania wysokich cen skupu. Jednak z drugiej strony ostatnie decyzje UE o drastycznej zmianie norm na pozostałości może odstraszyć cześć przetwórców od mocnego zaangażowania się w kampanię.
Niepewność w tym sektorze rynku owocowego jest zatem większa niż w przypadku wiśni czy malin. Na razie jednak mamy wyraźną dominację oczekiwań na relatywnie wysokie ceny. Po stronie podażowej rynku formułowane są one na poziomie 9-10 zł/kg porzeczek czarnych. jeśli chodzi o sygnały płynące ze strony przetwórców, to mowa jest o cenach podobnych do zeszłorocznych. Przypomnijmy zatem, że przez większą część lipca 2024 roku ceny skupu czarnych porzeczek były w przedziale 8,00-9,30 zł/kg.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w segmencie porzeczki czerwonej. Tu oczekiwania są zdecydowanie wyższe od cen zeszłorocznych, bo na poziomie 5 zł/kg. A w sezonie 2024 w skupach cena maksimum nie przekroczyła 2,00 zł/kg za owoce do mrożenia.
