Przybywa krajowych pomidorów
Początek tegorocznej wiosny należał do chłodnych, co sprawiło, iż ceny krajowych pomidorów szklarniowych na starcie sezonu były ponadprzeciętnie wysokie. Handel hurtowy tymi warzywami zaczynał kwiecień z ceną średnią 12,50 zł/kg dla wielkości B, jak widać na wykresie poniżej, znacząco wyższą niż w pięciu poprzednich sezonach (a nawet w dziesięciu, chociaż te dane nie są już ujęte na wykresie).
Jednak kilka cieplejszych dni w minionym tygodniu sprawiło, że dynamika wzrostu podaży pomidorów znacząco wzrosła, a to przełożyło się na duży i szybki spadek cen. Obecnie w hurcie ceny pomidorów to najczęściej od 6,50 zł/kg do 9,00 zł/kg. To i tak dość drogo, co również widać na wykresie.
Ale z drugiej strony są to już ceny, które nawiązują bezpośrednią walkę konkurencyjną z pomidorami importowanymi z Hiszpanii, które w końcówce tamtejszego sezonu mają relatywnie wysokie ceny (plus bardzo niekorzystny dla importu kurs euro do złotówki).
Co prawda dziś mamy znów ochłodzenie i temperatury spadły do zaledwie kilku stopni Celsjusza powyżej zera, co spowolni przyrost podaży. Ale synoptycy zapowiadają wzrost dziennych temperatur o co najmniej 10 stopni, więc ceny pomidorów raczej nie odbiją w górę.
Dobre ceny na początku sezonu nie przesłaniają producentom tego, że przyszłość w branży jest nacechowana dużą niepewnością. Jak zareaguje rynek, jeśli COVID-19 jeszcze nie odpuści i rządy europejskie utrzymają blokady? Co z konkurencją na rynku brytyjskim po brexicie?