Rabarbar nie tanieje
Sezon rabarbarowy 2024 zaczął się w Polsce z wyprzedzeniem, ale początek maja to mimo wszystko wciąż jego bardzo wczesna faza. A drastyczne pogorszenie pogody w drugiej połowie kwietnia zahamowało wegetację i wzrost podaży tego warzywa. W przeciwieństwie do popytu – i tego bieżącego, i tego potencjalnego, który już teraz zgłaszają firmy chcące skupować rabarbar do przetwórstwa.
W konsekwencji, zamiast dość typowego dla końcówki kwietnia trendu spadkowego cen rabarbaru, w tym roku doszło do tych cen umocnienia. W małym hurcie wzrosły one o 20 do nawet 50 procent. Dziś rano najczęściej oferowano rabarbar na lokalnych rynkach hurtowych po 8,00-10,00 zł/kg.
To więcej niż w zeszłym roku, mimo faktu, iż sezon 2023 startował z dużym opóźnieniem. Wtedy ceny były na poziomie 5,00-8,00 zł/kg. Dwa lata temu było jeszcze taniej, bo 4,00-7,00 zł/kg.
Pytanie, na ile te obecne wysokie ceny to efekt przerw w dostawach związanych z majówką. Rabarbar to nie truskawki, może poczekać dzień czy dwa, więc nie było takiej presji podażowej. Teraz handel powinien nabrać rumieńców. Można oczekiwać wzrostu bieżącej dostępności rabarbaru presji na spadek jego cen.
- Zmiana: +5.3%Praska Giełda czytaj dalej
