Red Jonaprince – maj na razie bez poprawy
Liczby potwierdzają, że w marcu „zejście” jabłek odmiany Red Jonaprince z polskich magazynów było lepsze niż w lutym. W lutym br. było to, według danych WAPA, tylko 15 tys. ton, a w marcu 20 tys. ton. Wciąż było to jednak znacznie gorzej niż w styczniu, kiedy to z polskich magazynów ubyło 40 tys. ton Prince’a.
Stan zapasów tej odmiany w Polsce oszacowany przez WAPA na 1.04.2021 roku to 60 tys. ton (wobec 40 tys. ton rok wcześniej – wzrost o 50 procent rok do roku. W monitorowanych przez WAPA krajach Europy zapasy Prince’a na początku kwietnia wynosiły blisko 102 tys. ton (wobec 76 tys. ton rok wcześniej – wzrost 34 procent rok do roku). Jak widać w Polsce było relatywnie więcej jabłek tej odmiany niż w całej Europie.
Poprawa sprzedaży w marcu przyniosła wyższe ceny Red Jonaprince’a, ale w kwietniu przyszła korekta in minus. Uczestnicy rynku potwierdzają, że w kwietniu handel tą odmianą znów osłabł. W znacznej mierze była to pochodna pogorszenia koniunktury w całym segmencie jabłek, ale jak wiadomo Prince ma też duże problemy z jakością w przechowywaniu. Teraz ceny są stabilne na poziomie 1,30-1,50 zł/kg (skup, kal. 70+), co sprawia, że odmiana ta wciąż jest nieco lepiej wyceniana niż „czerwonaki”. Jest też nadzieja, że dobrej jakości jabłka tej odmiany zyskają nieco w maju, a to przez chłodną wiosnę, która opóźnia sezon handlowy owoców z nowego sezonu i sprawia, że jabłko ze zbiorów 2020 pozostaje głównym owocem polskiego rynku.