Takie wiśnie za półdarmo
Tegoroczny sezon skupu wiśni to katastrofa dla producentów tych owoców. Ceny od początku pozostają niskie, a nawet jak się nieco poprawiły, to w zbyt małym stopniu, aby zmienić negatywny obraz sezonu. I jak się dziś okazało, zmiana była krótkotrwała.
Oto zdjęcie owoców z okolic Warki, gdzie trwają zbiory Łutówki. Producenci muszą takie owoce oddawać za 1,60 zł/kg, a od dziś może nawet taniej, bo część skupów obniżyło ceny o 10 groszy. Ceny wiśni na mrożenie to obecnie 1,40-1,60 zł/kg. Wiśni na kompot do 1,70 zł/kg, ale tylko rano, po południu będą tańsze. Wiśnie PW mają ceny 0,80-0,90 zł/kg. „To katastrofa”, mówią producenci. „ceny skupu są dużo poniżej naszych kosztów.” Faktycznie, eksperci szacują, że koszt produkcji to około 2,20 zł/kg.
Tak niskie ceny będą miały niewątpliwie wpływ na kolejny sezon. Część sadów wiśniowych znów pójdzie pod siekierę. Poszłoby nawet więcej, ale sadownicy wskazują na fakt, że czasy są takie, iż żadne uprawy owoców nie gwarantują stabilnych dochodów. W każdym razie areał sadów wiśniowych zmaleje. Czy na tyle, aby ceny skupu w przyszłym sezonie wzrosły powyżej progu opłacalności? Czy to nie doprowadzi w końcu do sytuacji, że wiśnie do Polski trzeba będzie sprowadzać?
Wiśnie drożej na koniec tygodnia
Wiśnie jeszcze w dół
