To będzie bardzo trudny sezon dla polskich truskawek

2022-04-20 08:37

Produkcja i sprzedaż truskawek to nie jest w Polsce łatwa branża nawet w „normalnych” czasach. Zawsze wielką niewiadoma pozostaje to, ile w danym sezonie uda się zebrać w Polsce truskawek, jako że plony tych owoców bardzo mocno zależą od czynnika pogodowego. A pogodę mamy coraz bardziej kapryśną. W tym roku aura również nie sprzyja produkcji truskawek. Jednak to nie koniec problemów. Wyzwań jest o wiele więcej.

Zacznijmy jednak od potencjalnych plonów. Producenci truskawek alarmują, że warunki pogodowe okazały się w tym sezonie bardzo niekorzystne dla nowych upraw, które nie zdołały się prawidłowo ukorzenić. Również starsze nasadzenia ucierpiały przez pogodę. To wynik przede wszystkim nadmiaru wilgoci. Niskie temperatury również się nie przysłużyły wegetacji.

Już wiadomo, że zbiory wczesnych odmian będą słabe. Ale najpewniej opisane powyżej czynniki będą rzutowały również na sumaryczny wolumen z całego sezonu. A to oznacza większy koszt jednostkowy na kilogram produkcji. A przecież koszty i tak będą w tym sezonie wysokie, jak nigdy dotąd. Ceny nawozów i środków ochrony wzrosły o dziesiątki, a nawet o setki procent. Do tego wzrost cen paliwa i energii, a więc transportu i chłodzenia owoców. Nie wiadomo, co będzie z siłą roboczą. Co prawda do Polski trafili uchodźcy z Ukrainy, ale ile z tych osób trafi na truskawkowe plantacje? Wszak większość uciekających to kobiety i dzieci.

Jak widać, producentów truskawek czeka rok ogromnych wyzwań i trudności. Z jednej strony związanych z logistyką produkcji – zapewnieniem nawozów, środków ochrony, transportu, siły roboczej. Z drugiej będzie to walka o plon, a z trzeciej o ceny, które pokryją tak znaczący wzrost kosztów. Trzeba tu też pamiętać, że truskawki nie są towarem pierwszej potrzeby i ich elastyczność cenowa jest ograniczona. Innymi słowy, gdy będą postrzegane przez konsumentów jako drogie, to popyt na nie mocno zmaleje.