Truskawki deserowe – cena w weekend nie spadła
Szczyt podażowy sezonu krajowych truskawek jest już wyraźnie za nami. W miniony weekend ceny hurtowe tych owoców utrzymały się na stabilnym poziomie. jakie były tego główne przyczyny? Z jednej strony to, co wynika z powyższego – podaż truskawek przekroczyła szczytowy pułap i jest ich teraz mniej. Ale jest też czynnik leżący po stronie popytowej.
Chodzi o zapotrzebowanie na truskawki do przetwórstwa, które jest wysokie. Nie sprawdził się zatem czarny scenariusz, ze w tym roku przetwórcy nie będą kupować krajowych truskawek, bo mają zapasy mrożonych owoców z importu. Popyt na truskawkę do przemysłu jest duży, a ceny tych owoców, choć nie uniknęły presji, generalnie się umocniły w stosunku do wcześniejszych tygodni.
W konsekwencji ceny truskawek deserowych w weekend pozostawały najczęściej w przedziale 6,00-8,00 zł/kg. Jak widać na wykresie, jest to jednak niższa średnia niż w tym samym okresie w zeszłym roku, ale różnica jest niewielka. Bardzo prawdopodobny jest też scenariusz dalszego umacniania cen truskawek, zwłaszcza tych dobrej jakości, bo pogoda sprawiła, że owoców ładnych jest wyraźnie mniej.
Ceny w poniedziałek okazały się być podobne do weekendowych, ale przedział cenowy jest teraz szerszy. Więcej jest towaru z ceną ofertową 5,50-6,00 zł/kg. To mniej poszukiwane odmiany i owoce słabsze jakościowo. Z drugiej strony pojawiły się oferty z cenami 8,00-8,50 zł/kg za owoce bardzo dobrej jakości odmian Azja czy Malwina. Coraz pewniejsze są zatem przewidywania, że te najczarniejsze scenariusze dla tegorocznego sezonu truskawkowego się nie spełnią, aczkolwiek producenci pamiętają też sezon 2021, gdy wydawało się, że w końcówce czerwca rynek truskawki deserowej wychodzi z cenowego dołka, ale potem sytuacja znów się pogorszyła.