WAPA: wzrośnie produkcja gruszek w UE w 2022
Produkcja gruszek w UE odbije się od zeszłorocznego załamania; będzie to jednak jeden z najniższych poziomów od dekady - informuje EastFruit.
Według danych WAPA ogłoszonych na konferencji Prognosfruit 2022, produkcja gruszek w kluczowych krajach produkujących w UE wzrośnie o 20 procent rok do roku, do 2,1 mln ton. Mimo to zbiory te i tak będą jednymi z najniższych, gdyż w ostatniej dekadzie unijne zbiory gruszek były mniejsze tylko dwa razy - o 2 mln ton w 2019 roku i 1,7 mln ton w 2021 roku.
Francja i Włochy będą mogły w tym roku odbudować się po gwałtownym spadku zbiorów w 2021 roku spowodowanym mrozami i opadami śniegu wiosną poprzedniego roku. Niemniej jednak wydarzenia te miały długotrwałe konsekwencje dla sektora gruszkowego w tych krajach, a produkcja, szczególnie we Włoszech, nie będzie miała wysokiego poziomu w perspektywie historycznej. Eksperci WAPA spodziewają się, że zbiory gruszek we Francji wyniosą 137 tys. ton, a we Włoszech 474 tys. ton.
Produkcja tych owoców w pozostałych głównych krajach produkujących (Belgia i Holandia) pozostanie na ubiegłorocznym poziomie 366 tys. ton i 368 tys. ton, natomiast najpoważniejszy wzrost zbiorów odnotowany zostanie w Grecji, gdzie ulegnie on niemal podwojeniu do 101 tys. ton.
Tymczasem główny spadek zbiorów będzie pochodził z Portugalii i Hiszpanii, gdzie sady gruszowe zostały w tym sezonie dotknięte suszą. Portugalskim producentom uda się zebrać zaledwie 167 tys. ton gruszek (-11 procent w stosunku do roku ubiegłego), a hiszpańskim - 256 tys. ton (-17 procent).
Kluczową odmianą gruszek produkowanych w UE pozostanie "Konferencja", która będzie stanowiła około 45 procent całkowitej produkcji. Zauważmy, że podobnie jak w sektorze jabłek, producenci gruszek z czasem będą coraz bardziej skupiać się na nowych i klubowych odmianach (Xenia, Celina, Cipuna, Sweet Sensation itd.), których produkcja do 2025 roku powinna się niemal podwoić do 89 tys. ton.
Jeśli chodzi o perspektywy cenowe na ten sezon, to jak na razie sytuacja jest niejednoznaczna. Z jednej strony produkcja rzeczywiście wzrośnie w stosunku do roku poprzedniego i fakt ten będzie wywierał pewną presję na ceny gruszek. Z drugiej strony konkurencja z gruszkami importowanymi na rynku europejskim w drugiej połowie sezonu, kiedy aktywni są dostawcy z półkuli południowej, będzie mniejsza ze względu na zwiększone koszty logistyki. To z kolei wzmocni ceny zimą i wiosną 2023 roku.
Holandia - jabłek tyle, co rok temu, gruszek więcej
