Zaczął się sezon na młode buraki, a co z cenami buraków starych?
Pierwsze partie młodych buraków ćwikłowych trafiły już na lokalne rynki hurtowe. Termin, w jakim startuje handlowy sezon w bieżącym roku, jest nieco wcześniejszy niż typowy dla tych warzyw. W ostatnich dniach pogoda nie sprzyjała szybkiej wegetacji, ale do pierwszej połowy kwietnia było tak ciepło, że przyroda wysforowała się wyraźnie pod tym względem w stosunku do typowej agendy.
Pierwsze partie młodych buraków w pęczkach trafiły do małego hurtu już około 3 tygodni temu, ale dopiero w ostatnich dniach podaż tych warzyw nieco się poprawiła. Większy jest też wreszcie kaliber młodych korzeni i zaczyna być widoczna różnica między pęczkiem buraków i pęczkiem botwinki.
A jak z cenami? Te sprzedażowe w małym hurcie już spadły i obecnie jest to przedział 3,00-4,50 zł/pęczek. I jest to poziom jaki rok czy dwa lata temu oglądaliśmy dopiero w połowie maja. To nie wróży wysokich cen dla buraków młodych obcinanych. No chyba, że obecna zimna aura utrzyma się nie tylko do końca kwietnia, ale i w maju i wpłynie to na podaż młodych warzyw.
A jak kształtują się ceny buraków „starych”, ze zbioru w 2023 roku? W dużym hurcie sytuacja pozostaje, w tym względzie, od początku kwietnia, a de facto od pierwszej dekady stycznia, co widać na naszym wykresie. Ceny sprzedażowe w dużym hurcie, za buraki ćwikłowe myte i pakowane w worki, to 0,90-1,10 zł/kg.
Z naszego wykresu jasno wynika, że aby bieżące ceny buraków utrzymały przewagę nad średnią z poprzednich pięciu sezonów, powinny wkrótce wzrosnąć i to sporo, bo o około 15-20 groszy na kilogramie. Czy jest to realne? Przy zimnej końcówce wiosny nie jest to wykluczone. Na Ukrainie już w zeszłym tygodniu odnotowano pewien, ograniczony na razie, wzrost cen buraków (o około 4 procent).