Zaczyna przybywać hiszpańskich borówek
Na polskim rynku sytuacja w hurtowym i detalicznym handlu borówkami pozostaje stabilna. W obrocie dominuje wciąż drogi import z Ameryki Południowej, który w tym sezonie jest ograniczony ze względu na trwający kryzys w światowej logistyce. Na plus można zapisać to, że w przeciwieństwie do zimy 2020/2021, nie ma tym razem lockdownu gastronomii, co poprawia nieco popyt.
Ceny południowoamerykańskich borówek (sprowadzanych teraz głównie z Chile i Peru) są w polskim handlu hurtowym na większą skalę na poziomie 30,00-42,00 zł/kg (konfekcjonowane w opakowania po 250 g) i od grudnia wykazują lekki trend wzrostowy. To analogiczny poziom jak rok temu. Ale wkrótce sytuacja na borówkowym rynku powinna się zmienić na lepsze dla konsumentów.
Ruszyła bowiem kampania zbioru tych owoców w Hiszpanii. Na razie jest ona na bardzo wstępnym etapie. Najnowsze dane rządu autonomicznego Andaluzji pochodzą z tygodnia 5. bieżącego roku i mówią o tym, że zebrano zaledwie 0,6 procent wolumenu szacowanego na ten sezon. Kampania zacznie wyraźnie przyspieszać w końcu marca, a szczyt podażowy osiągnie w maju.
Nie mniej ceny borówek w Hiszpanii już spadają – w tygodniu 5. średnio było to 5,80 euro/kg, wobec 6,82 euro/kg tydzień wcześniej (-10 procent). Jest też taniej w relacji rok do roku. Dla wspomnianego tygodnia 5. wygląda to następująco: 5,80 euro/kg wobec 5,93 euro/kg rok wcześniej (-2 procent). Różnica niewielka i znika po uwzględnieniu kosztów transportu. Ceny borówek (konfekcjonowanych po 125 g) w hubie logistycznym w Lyonie w 5. tygodniu rok do roku pokazują wzrost z 10,4 euro/kg do 11,80 euro/kg (+13 procent).
Ukraina – borówki będą tanieć w najbliższych latach
Chile – trudny sezon borówkowy
