Zaczyna się sezon skupu agrestu
W najbliższych dniach startuje sezon skupu agrestu w Polsce. Agrest, który zaliczany jest do tzw. superfoods i teoretycznie ma duży potencjał na dobrą koniunkturę, w Polsce od lat boryka się z problemem niskiego popytu w przetwórstwie i co za tym idzie niskich cen. W zeszłym roku, z powodu przymrozków wiosennych i generalnie niesprzyjającej pogody, zbiory agrestu były gorsze niż w poprzednich latach.
Wg danych GUS zbiory tych owoców w 2024 r. wyniosły 6,5 tys. ton, aż o 21,5 procent mniej niż rok wcześniej. Był to nie tylko efekt, wspomnianych powyżej złych warunków pogodowych, ale też redukcji areału uprawy agrestu o 12,3 procent rok do roku. W takich warunkach ceny skupu musiały wzrosnąć.
I wzrosły, ale nie na tyle aby w pełni usatysfakcjonować producentów agrestu i zrekompensować wzrost kosztów produkcji. Na starcie sezonu 2024 średnia cena skupu agrestu wynosiła 1,50 zł/kg (dla porównania cena na starcie sezonu 2023 to było 0,90 zł/kg, a w 2022 roku zaledwie 0,50 zł/kg). W trakcie trwania sezonu 2024 ceny skupu agrestu rosły. W okresie od 13 do 27 czerwca zeszłego roku było to 2,25 zł/kg średnio.
Jakie mogą być ceny w sezonie 2025? Ze strony zakładów przetwórczych panuje daleko posunięta dyskrecja. Nikt nie chce pierwszy wyjść przed szereg. Ale pierwsze oferty sprzedaży agrestu na mrożenie są wystawiane z cenami dużo wyższymi niż nawet te ze szczytu cenowego 2024, bo te propozycje to poziom 5,00-5,50 zł/kg.




