Skandalicznie niskie ceny skupu

2017-09-30 10:24

Trwa sezon grzybowy. Ostatnie dwa tygodnie przyniosły największy od około 30 lat wysyp grzybów w lasach, od pomorza aż do podkarpacia. Najstarsi zbieracze mówią, że czegoś takiego nie widzieli już naprawdę bardzo długo i zapewne długo się to nie powtórzy.

Trzeba przyznać, że sezon jest sprzyjający. Początek jesieni była wilgotna i ciepła a to idealne warunki do wzrostu owocników. Amatorzy leśnych dobrodziejstw mają w tym roku naprawdę dobry sezon i nikt z lasu nie wychodzi z pustymi rękami.

Znacznie gorzej sytuacja na rynku grzybów leśnych wygląda od strony zawodowych zbieraczy, dla których sezon grzybowy to okres dający możliwość dodatkowego zarobku. Dla nich taki sezon to wbrew pozorom to nic dobrego.

A dlaczego? W momencie tak wysokiej podaży grzybów, które może zebrać sobie każdy, popyt na nie spada. A spadający popyt oznacza spadek cen. I te w skupach są w tym roku skandalicznie niskie. Przypomnijmy jak to wyglądało rok temu. W dużym hurcie za prawdziwki w klasie I można było dostać 14,00 - 16,00 zł za kilogram. Prawdziwki w II klasie jakości skupowane były w cenie 10,00 - 11,00 zł za kilogram. Jeśli chodzi o podgrzybki ceny w skupach oscylowały w granicach 7,00 - 8,00 zł za kilogram. W tym roku prawdziwki w klasie I skupowane są w cenie 9,00 - 10,00 zł za kilogram, a w przypadku owocników słabszych jakościowo ceny oscylują w granicach 6,00 - 7,50 zł za kilogram. Najgorsza sytuacja cenowa dotyczy podgrzybków. Jak mówią zbieracze, szkoda im się schylać za taką cenę… mianowicie za 2,50 - 3,00 zł za kilogram.

Wielu zbierających próbując się ratować sprzedaje grzyby na targowiskach czy nawet przy drodze. Tu jednak także nie jest to proste, bo rynek jest grzybami nasycony i ceny bardzo spadły, podgrzybki do 8,00 - 10,00 zł za kilogram, a prawdziwki można kupić już od 15,00 zł za kilogram.

Wysoka podaż skusiła nawet niektóre sieci handlowe do prób sprzedaży leśnych grzybów. Za kilka pięknych prawdziwków trzeba zapłacić około 20,00 zł za kilogram. I nie było w tym nic złego gdyby nie fakt, że grzyby nie nadają się do długotrwałej sprzedaży. Jest jeden z najdelikatniejszych produktów na rynku i praktycznie już następnego dnia w cieple zaczyna się u nich powolny proces gnilny.

Zobacz więcej: Grzyby leśne