Drosophila suzukii gwiazdą Konferencji Borówkowej
Muszka Drosophila suzukii niczym demon, od pewnego czasu spędza sen z oczu plantatorów owoców jagodowych, w tym borówki wysokiej. Na razie jest ona jak zły duch – wszyscy się jej obawiają, ale tak naprawdę nikt jej jeszcze nie widział. Strach ten nie jest jednak bezzasadny, bo owad ten grasuje już na sporej powierzchni Europy, w tym w Hiszpanii, we Włoszech, we Francji, w Austrii i u najbliższego naszego sąsiada – w Niemczech. I to właśnie migracji z Niemiec do Polski najbardziej boją się plantatorzy.
Na ostatniej Konferencji Borówkowej, która odbyła się 15 marca br. w Michałowicach pod Warszawą muszka Drosophila suzukii – towar importowany prosto z Japonii, była tematem numer jeden. Muszce poświęcone były nie tylko wykłady, ale i wiele słyszało się o niej w kuluarach, po za salą konferencyjną.
Plantatorzy za bardzo nie wiedzą jak się przygotować na przybycie tego nieproszonego gościa, bo jak dotąd nie ma skutecznej metody na walkę z tym owadem. Firmy zajmujące się produkcją preparatów – zarówno chemicznych, jak i biologicznych nie pozostają jednak bierne i już słyszy się o pierwszych próbach na stworzenie metody zwalczającej muszkę Drosophila suzukii. Program ochrony planuje stworzyć jedna z firm zajmujących się biologiczną ochroną roślin, której przedstawiciele byli na Konferencji, jednak jak dotąd, nie chcąc zapeszać, nie chwali się otwarcie swoimi odkryciami.
A dlaczego muszka Drosophila suzukii jest taka groźna? Temu tematowi dużo uwagi poświęciła Pani mgr Alicja Chorąży – jeden z prelegentów na Konferencji Borówkowej.
Muszka Drosophila suzukii jest polifagiem, czyli atakuje liczne gatunki drzew owocowych oraz krzewy jagodowe. Larwy owadów żerują zarówno na owocach uszkodzonych, jak i zdrowych. Liczba pokoleń w roku może sięgać 15, a osobniki dorosłe mogą żyć do 30 dni, w czasie których mogą złożyć do 350 jaj. W ostatnich latach notuje się masowe migracje tego szkodnika do wielu krajów europejskich. Szkodliwość muszki jest bardzo wysoka. W 2011 roku wskutek żerowania Drosophili suzukii w Hiszpanii odnotowano straty w plonie wiśni i czereśni sięgające 100 proc., w uprawie brzoskwiń do 40 proc., a w uprawie truskawek 20 proc.
Według analiz ryzyka EPPO 2012 w związku ze sprzyjającymi warunkami klimatycznymi dla rozwoju muszki Drosophili suzukii, istnieje duże prawdopodobieństwo, że w najbliższych latach zasięg jej występowania zwiększy się o kolejne kraje europejskie, w tym również o Polskę.
Zobacz więcej: Borówka amerykańska
Konferencja Borówkowa 2013 (fotorelacja)
