Będzie kumulacja Idareda na rynku?

2013-01-17 15:00

Styczeń jak co roku, to specyficzny okres gdy na rynku kumulują się jabłka z poszczególnych warunków przechowalniczych. Kończą się jabłka z przechowalni, dominują te z chłodni zwykłej, ale pokazują już pierwsze z KA. W przypadku Idareda w chwili obecnej dużo jest jeszcze owoców z przechowalni, ale jest już Idared z chłodni zwykłej. Na tego z KA trzeba będzie jeszcze sporo poczekać.

Ze względu na słabe ceny sadownicy dość opieszale sprzedają owoce z chłodni zwykłych łudząc się, że te jeszcze zdrożeją. Nawet niektórzy posiadacze przechowalni wstrzymują się od sprzedaży licząc choć na 10 groszy więcej. Generalnie ceny zniechęcają do opróżniania magazynów, ale to może się na nich zemścić. Sytuacja na rynku jest bowiem bezwzględna – jabłek jest za dużo, by czekać z nimi w nieskończoność.

Na dzień dzisiejszy za Idareda z chłodni zwykłej można dostać około 1,00 zł za kilogram, Idared z przechowalni kosztuje o około 10 groszy mniej. Przy takim natłoku owoców na rynku to i tak nie jest najgorsza cena, dlatego warto pomyśleć nad sprzedażą, choćby tych owoców z przechowalni.

Za jakiś czas może się bowiem okazać, że jabłka z przechowalni będą się nadawały już tylko do natychmiastowej sprzedaży, na chłodnię też będzie najwyższy czas, a i otwarte zostaną pierwsze komory. Na rynku wówczas pojawi się tyle Idareda, że ceny nie dość, że nie pójdą w górę, to wręcz spadną – szczególnie w przypadku owoców gorszej jakości.

Czy czeka nas wielka kumulacja Idareda na rynku? Jeśli sprzedaż nie nabierze płynność tak właśnie może się stać.

Zobacz więcej: Jabłka