Ceny przemysłu w Centrum pod presją
Sytuacja na rynku jabłek przemysłowych pozostaje nieciekawa, choć w wielu skupach w ostatnich dniach odnotowano wzrost cen skupu dla tego produktu. Ktoś mógłby pomyśleć, że to wynik akcji protestacyjnej i przerwania zbioru spadów i że to przetwórnie ugięły się pod presją. Niestety. W przetwórniach ceny pozostają niewzruszone, a wzrost cen ma miejsce tylko i wyłącznie na poziomie skupów. To pośrednicy próbując zachęcić sadowników do sypania i mając na względzie ogromną konkurencję, która robi co może, podnieśli ceny skupu. Doprowadzili przy tym, w niektórych regionach do absurdalnej sytuacji - różnicy między skupem a przetwórnią na poziomie zaledwie jednego grosza.
Dziś bowiem w większości mazowieckich skupów obowiązuje cena na poziomie 22 groszy za kilogram (nieliczni płacą mniej, bo 21 groszy/kg, a są i „desperaci” płacący za większe partie owoców i 23 groszy/kg), natomiast w przetwórniach twardo obowiązują ceny na poziomie 23 - 24 groszy za kilogram. Podobna sytuacja ma miejsce w woj. łódzkim czy na Lubelszczyźnie, choć tu sporo pośredników ratuje się zainteresowaniem polskim przemysłem ze strony Ukraińców.
Zobacz więcej: Jabłka
MiNROL o polskim sadownictwie
czytaj dalej
Sadownicy protestują!!!
czytaj dalej
Jutro protest sadowników w Warszawie
czytaj dalej
Pogoda nie sprzyja jakości
czytaj dalej
W jakim kierunku iść?
czytaj dalej