Pogoda nie sprzyja jakości
Każdy sadownik wie, że to od jakości owoców zależy powodzenie sprzedaży własnej produkcji. Przy tak ogromnej konkurencji na rynku trzeba walczyć o to, by jabłka były jak najlepszej jakości. Owoce muszą być odpowiednich rozmiarów, bez wszelkich uszkodzeń, a przede wszystkim wybarwione. Wielkość i jakość rumieńca ma ogromne znaczenie w przypadku wielu odmian uprawianych w polskich sadach, w tym jednak roku pogoda pod tym kątem nie rozpieszcza sadowników.
Wiadomo jest, że rumieniec u jabłek tworzy się jesienią, tuż przed zbiorami a czynnikiem decydującym o jego intensywności jest pogoda. Ważne jest aby były odpowiednie temperatury - jak największa ich amplituda. Jabłka najlepiej wybarwiają się gdy dnie są bardzo ciepłe za to noce chłodne.
Mamy wrzesień, za dnia temperatury niczym w lipcu dochodzą do 30 st. C, zaś nocą oscylują w granicach 15 - 20 st. C. To nie jest typowa jesienna pogoda i na pewno obecne temperatury nie pomagają wybarwieniu jabłek. Co gorsze, zgodnie z prognozami, taka pogoda ma się utrzymać do końca przyszłego tygodnia. Potem co prawda ma nastąpić ochłodzenie, jednak ciepłe noce - z temperaturami około 10 st. C pozostaną aż do października, a to źle rokuje dla wybarwienia. Niektórzy sadownicy już dziś próbują ratować się „chemią” przyspieszającą wybarwienie, jednak jak sami przyznają, bez zmiany w pogodzie trudno będzie osiągnąć zamierzony efekt.
Zobacz więcej: Jabłka