Robi się nieciekawie
Popyt na jabłka słabnie, jakość dość szybko się pogarsza, rubel wciąż jest bardzo słaby, a wczesna wiosna sprawiła, że w Europie rośnie podaż owoców sezonowych. To główne czynniki decydujące o obecnej cenie jabłek eksportowych. Rosjanie zamawiają coraz mniej i chcą jabłek jak najtaniej. Nie ma złudzeń, ten rok nie będzie korzystny dla sadowników, a może być jeszcze gorzej.
Od pewnego czasu ceny jabłek eksportowych sukcesywnie spadają. Obniżki te jak na razie dotyczą odmian czerwonych, jednak nie wykluczone, że obejmą i pozostałe odmiany dostępne jeszcze w sprzedaży.
W przypadku popularnych „czerwoniaków” w ciągu kilku ostatnich dni spadek wyniósł średnio 10 groszy na kilogramie. W firmach gdzie jeszcze w ubiegłym tygodniu za jabłka w kalibrze 70+ z kontroli można było dostać 1,15 – 1,20 zł/kg dziś obowiązuje cena 1,00 – 1,10 zł/kg. Do złotówki obniżyły ceny także te firmy gdzie płacono do 1,10 zł/kg.
Szampion i Gloster jako jedyne czerwoniaki radzą sobie nieco lepiej i w ich przypadku obniżki są mniejsze (o około 5 groszy na kilogramie). Są także firmy, które dla tych dwóch odmian w ogóle nie obniżyły cen zakupu.
Zobacz więcej: Jabłka
Jabłka leżą we francuskich magazynach
Rosja kupuje więcej jabłek z Serbii
Rosyjska sieć Magnit kupuje coraz więcej jabłek
osób z abonamentem
czytaj dalej
Komplikuje się sytuacja na rynku jabłek
czytaj dalej
Przedembargowa panika?
czytaj dalej