Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Rynek przemysłowy w sezonie 2016/2017 zdaniem TRSK

2016-09-19 11:05

Zdaniem Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych, tegoroczne prognozy dotyczące zbiorów jabłek mówią o wielkości 4.15 mln ton. Jeśli eksport jabłek deserowych wyniesie 1.0 mln ton, a spożycie w kraju 650 tyś. ton, do zagospodarowania pozostanie około 2.5 mln ton różnych jabłek pod względem jakości i odmiany. Prawdopodobnie zagospodarowane będą w całości przez przemysł przetwórczy do produkcji różnych przetworów owocowych. Na produkcję soku zagęszczonego zużytych zostanie około 2.1 mln ton (zwykły przemysł), po niższych cenach niż za inne przetwory.

Różne są źródła pozyskania jabłek przemysłowych. W tym roku bardzo obficie owocowały jabłonie w sadach przydomowych. Szacuje się, że zbiory z tych drzew mogą wynieść 300 - 400 tyś. ton. Część jabłek z tych drzew pozostanie w gospodarstwach. Koszty zbioru, transportu i inne wydatki wyniosą co najmniej 0.25 zł/kg. Można mieć nadzieję, że ceny skupu będą wyższe.

Drugie źródło to "odpad" w produkcji jabłek wysokiej jakości, które wynoszą około 10 proc., tj. w sumie do 100 tyś. ton. Dla producenta nie mają większego znaczenia ekonomicznego i nawet brak ich zbytu niewiele obniży dochodowość produkcji. 

Pozostanie około 2.0 mln ton, w tym 1.0 mln ton jabłek deserowych dla których nie będzie zbytu. Całkowity koszt produkcji dla tego gatunku waha się od 0.80 do 0.90 zł/kg, a kosztów bezpośrednich (tylko wydatki) jest około 0.45 zł/kg. Część tych jabłek przechowuje się w drogich chłodniach, co jeszcze podnosi koszty produkcji. Pozostały 1.0 mln ton, to jabłka niskiej jakości nie odpowiadające wymogom jabłka deserowego. Całkowity koszt produkcji takich jabłek waha się od 0.60 - 0.70 zł/kg, a kosztów bezpośrednich jest 0.30 - 0.35 zł/kg. W zależności od poziomu cen skupu, notowane zostaną straty dla tych 2.0 mln ton jabłek, chyba że osiągną one ceny na poziomie powyżej 0.50 zł/kg. 

W kraju ciągle rosną zbiory jabłek. Za kilka lat wyniosą około 4.5 mln ton, a przy korzystnych warunkach pogodowych nawet do 5.0 mln ton. Nasze możliwości zagospodarowania jabłek deserowych mogą wynieść maksymalnie: eksport 1.5 mln ton, przy zniesieniu rosyjskiego embarga i znacznego wzrostu do dalekich krajów, a spożycie w kraju do 800 tyś. ton. Zostanie zatem co najmniej 2.0 mln jabłek. Wobec spadku spożycia tych owoców i wzrostu nowych nasadzeń jabłoniowych w krajach Wschodniej Europy, jest jednak mało prawdopodobne aby ceny skupu były istotnie wyższe niż w tym roku. Dlatego należy się dobrze zastanowić, czy warto produkować nie tylko jabłka niskiej jakości, ale także deserowych na które nie ma zapotrzebowania w kraju i zagranicą. 
Warto też zwrócić uwagę na jeszcze jeden problem. Na eksport będą nadawały się tylko jabłka bardzo wysokiej jakości i akceptowanych odmian. Produkcja takich jabłek jest kosztowna. Jeśli produkcja przewyższy potrzeby rynku, producenci poniosą wielkie straty. Co prawda w Polsce daleko jeszcze do "nadprodukcji" jabłek tego typu, warto jednak pamiętać, że każda produkcja przewyższająca potrzeby rynku przynosi straty. Trzeba więc dobrze znać potrzeby do których należy dostosować swoją produkcję. 

 

 

 

Zobacz więcej: Jabłka

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE