Szału nie ma
Mamy już połowę grudnia, a handel jabłkami eksportowymi wciąż pozostaje na znikomym poziomie. Są firmy kupujące poszczególne odmiany jabłek jednak nie ma na nie takiego popytu jak w poprzednich latach. Ceny także pozostają od dłuższego czasu stabilne.
Eksporterzy kupują obecnie jabłka z chłodni zwykłej, nieliczni już interesują się kontrolą, a Idared „schodzi” z przechowalni. Ceny jabłek są przy tym dość stabilne (gdzieniegdzie notuje się niewielkie, bo 5 - 10 groszowe podwyżki cen) i zróżnicowane.
W chwili obecnej za tzw. „czerwoniaki” w kalibrze 70+ można dostać od 55 do nawet 80 groszy za kilogram. Ceny jabłek na tzw. gotowo są średnio o 10 groszy wyższe. W przypadku jabłek w drobniejszym kalibrze, ceny oscylują w granicach 50 - 55 groszy/kg. Eksporterzy poszukują przede wszystkim Szampionów, Ligoli oraz czerwonych sportów Jonagolda.
W przypadku Idareda, ceny są sporo niższe względem cen pozostałych czerwoniaków. W przypadku jabłek kupowanych w skrzyniach na sortowanie, za owoce w kalibrze 70+ można otrzymać 50 do maksymalnie 60 groszy za kilogram. A jeśli chodzi o jabłka szykowane na gotowo w kartony, za jabłka w tym samym rozmiarze można dostać do 65 groszy za kilogram.
Zobacz więcej: Jabłka
Chiny: świętowali pierwszą dostawę polskich jabłek
czytaj dalej
Unijny eksport do państw azjatyckich
czytaj dalej
Rośnie eksport ukraińskich jabłek do UE
czytaj dalej
Stan zapasów unijnych jabłek i gruszek
czytaj dalej
Golden Delicious - daje się sprzedać?
czytaj dalej
Jakie ceny?
czytaj dalej