Z ostatniej chwili! Będzie obniżka?

Sytuacja w handlu jabłkami przemysłowymi generalnie się nie zmienia. Popyt na surowiec jest wysoki i prognozy na ten sezon pozostają optymistyczne. Nie zmienia to jednak faktu, że przetwórcy chcą choć na chwilę zatrzymać ten pęd zwyżkowy cen. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od pośredników, pod koniec bieżącego tygodnia ceny jabłek przemysłowych mają spaść średnio o 10 groszy na kilogramie. Oznacza to, że piątek może przywitać sadowników cenami na poziomie 40 groszy za kilogram.

Takie są plany, ale jak będzie z ich realizacją, tego nie wie nikt. Pośrednicy dość żartobliwie mówią, że sadownicy nie dadzą się nabrać na te chwilowe obniżki i po prostu przeczekają okres spadku ceny nie sypiąc jabłek w ogóle. Owoce są w tym roku zbite, twarde i spokojnie mogą przeleżakować nawet kilka tygodni bez większego uszczerbku na jakości.

Dziś za jabłka przemysłowe na Mazowszu i woj. łódzkim sadownicy otrzymują do 50 groszy za kilogram (są co prawda jeszcze firmy płacące zaledwie 45 - 47 groszy/kg), na Lubelszczyźnie podobnie jak w okolicach Sandomierza, ceny dochodzą do 53 groszy/kg, a w Małopolsce do 45 groszy za kilogram.