Ceny kiwi zgodnie z oczekiwaniami
Na początku września z naszego rynku zaczęło znikać kiwi sprowadzane z krajów południowej półkuli, a znów pojawiło się to z południa Europy. Był to również zwiastun zmian cenowych. Nim jednak podaż kiwi sprowadzanych z Grecji zaczęła wydatnie rosnąć, to ogólna dostępność tych owoców znacząco spadła wraz ze zniknięciem dostaw z z Nowej Zelandii, Chile i Brazylii.
Spowodowało to dynamiczny skok cen z pułapu średniego 5,75-6,00 zł/kg jeszcze w końcówce sierpnia do poziomu 9,00 zł/kg w okresie trzeciej dekady września i pierwszego tygodnia października. Był to zatem wzrost o 56,5 procent w przeciągu niecałych trzech tygodni.
Jednak nie było to niespodzianką dla uczestników rynku, bo taka zwyżka jest typowym zjawiskiem sezonowym, właśnie w okresie przechodzenia z jednego importu na drugi. Niespodzianką nie była też obniżka, która przyszła po opisanej zwyżce.
To też element sezonowości rynku kiwi i wynika z faktu, że sezon w Grecji i Włoszech nabiera rozpędu i podaż tamtejszych owoców kiwi rośnie. To zaś przekłada się na ceny. W tym roku trend zniżkowy przyszedł nieco później niż rok temu (wówczas zaczął się jeszcze we wrześniu), ale i to nie jest czymś nadzwyczajnym. W 2016 i 2017 trend spadkowy również zaczynał się po 7 października.
Obecnie ceny kiwi są w ofertach polskich importerów na poziomie 5,00-6,50 zł/kg. Dominują owoce z Grecji i są one sprzedawane w cenach z okolic dolnej granicy opisanego przedziału. Ale w tym sezonie konkurencja między kiwi greckim i włoskim będzie ostrzejsza niż rok temu, bo produkcja we Włoszech wzrosła po katastrofalnych zbiorach z 2018.
Import kiwi w 2018 r.
Globalny rynek kiwi
Włochy – wyższe zbiory kiwi
