Pojawiły się pierwsze krajowe wiśnie
Sezon wiśniowy tuż tuż. Na razie na rynek trafiają aptekarskie ilości najwcześniejszych odmian wiśni, patrząc jednak na prognozy pogody na nadchodzące dni – słońce i bardzo wysokie temperatury, sytuacja szybko może się zmienić. Jeśli przewidywania synoptyków się potwierdzą w przyszłym tygodniu powinien ruszyć pełną parą skup wiśni deserowych z „szypułką” a za około dwa tygodnie skup wiśni przemysłowych na większą skalę.
Na razie wiśnie dostępne są w sprzedaży głównie na giełdach a ich ceny wahają się w granicach 15,00 – 21,00 zł za łubiankę (5,00 – 7,00 zł/kg) – wiśnie odszypułkowane. Są także na rynku nieliczne firmy, które zdecydowały się na pierwsze próby skupu wiśni deserowych z szypułką – na eksport. Oferują za owoce tego typu 4,00 zł/kg, czyli dokładnie tyle samo co rok temu.
W ogóle trzeba przyznać, że ceny skupu wiśni deserowych z szypułką niezależnie od sytuacji na rynku – niskie czy wysokie zbiory, niskie czy wysokie ceny zakupu wiśni przemysłowych, już od wielu lat pozostają na tym samym poziomie oscylujących w granicach 4,00 – 4,50 zł/kg. Tak było w ubiegłym roku, dwa i trzy lata temu.
Ceny wiśni przemysłowych nie są do końca jeszcze znane, jednak już teraz widać, że będą niższe jak rok temu. Z jednej strony wygląda na to, że popyt na wiśnie nie będzie mały, z drugiej jednak strony wydaje się, że przetwórcy „chcąc iść za ciosem” będą próbowali, podobnie jak w przypadku truskawek i porzeczek, kupić owoce jak najtaniej. „Skoro truskawki i porzeczki udaje się kupić za bezcen, to czemu nie wiśnie”. Na razie jednak to tylko spekulacje i plotki. Oby w tym przypadku nie było w nich „ziarna prawdy”.
Zobacz więcej: Wiśnie
Polski klimat nie służy czereśniom?
czytaj dalej
Sezon wiśniowy zapowiada się bardzo kiepsko
Są pierwsze wnioski po przymrozkach na Warmii i Mazurach
Hiszpania: sytuacja między Rosją a UE budzi obawy
czytaj dalej