Zbiory wiśni zostały przeszacowane

2012-07-19 10:38

Źródło: www.fresh-market.pl (Katarzyna Zygmuntowska)

Według różnych źródeł zbiory wiśni w tegorocznym sezonie szacowane są na 140,0 – 160,0 tys. ton czyli średnio o około 15 proc. niższe jak w zeszłym roku. Czy patrząc na owocowanie wiśni w Pana sadzie szacunki podane w czerwcu br. są słuszne?

M. R. Niestety nie mogę zgodzić się z tym stwierdzeniem. Szacuję że w moim sadzie plon będzie niższy o około 50 proc. w stosunku do zeszłego sezonu. Są jednakże sady, w których owocowanie zapowiada się na wysokim poziomie. Biorąc jednak pod uwagę, że i u mnie i u moich sąsiadów plony będą niższe od szacowanych wartości przedstawione w prognozach są przeszacowane.

Tegoroczna zima i wiosna stanowiły duży problem w ogrodnictwie. Mróz uszkodził wiele roślin i przemroził pąki kwiatowe gatunków sadowniczych, a wiosenny upał uniemożliwił prawidłowe zapylenie. Czy w Pana sadzie wiśniowym anomalia pogodowe występujące w tym roku wyrządziły duże szkody?

M. R. Po mroźnej zimie w moim sadzie wiśniowym nie zaobserwowałem ubytków w drzewostanie ani uszkodzeń drzew. Niestety w kwaterze położonej na gorszym i niższym stanowisku wiele pąków kwiatowych zostało uszkodzonych przez mróz. Drzewa te bardzo ładnie i obficie kwitły lecz słupek kwiatu był uszkodzony i nie doszło do prawidłowego zapylenia. Natomiast u drzew rosnących na wyższym stanowisku nie zauważyłem uszkodzeń pąków. Zostały one prawidłowo zapylone, a owocowanie na tych drzewach jest na zadawalającym poziomie.

O ile w takim razie porównując z przeciętnymi sezonami, będzie miał Pan niższe zbiory w tym roku?

M. R. W tym roku zbiór wiśni w moim sadzie będzie o około 40 – 50 proc. niższy niż w przeciętnym sezonie.

W zeszłym roku ceny wiśni na mrożenie dochodziły do 3,00 zł za kilogram. Zbiory owoców były jednak dużo wyższe od tegorocznych. Obecnie ceny wiśni na mrożenie oscylują w granicach 3,00 – 3,50 zł za kilogram. Czy przy zbiorach na danym poziomie jest to cena satysfakcjonująca?

M. R. Zeszły rok był szczególnie dobry ponieważ zarówno cena, jak i plony były wysokie. Natomiast w tym sezonie jeśli cena utrzyma się w granicach 3,50 zł za kilogram nie będzie powodów do narzekań, chociaż zawsze mogło by być lepiej.

Jeszcze kilka lat temu ceny wiśni były dużo niższe. Choćby w roku 2009 kiedy to za wiśnie na mrożenie można było dostać około złotówki, a wiśnie PW skupowane były w cenie 60 – 70 groszy. Popyt na wiśnie także pozostawiał wiele do życzenia. Nie miał Pan chwili zwątpienia by wykarczować sad i postawić na produkcję innego gatunku?

M. R. Tak, rozważałem takie rozwiązanie. W 2009 roku cena wiśni była tak niska, że nie opłacało się ich zbierać. Byłem tak podirytowany ówczesną sytuacją, że chciałem wykarczować wiśnie i posadzić jabłonie.

Co w takim razie powstrzymało Pana od tej decyzji?

M. R. Nie zrobiłem tego przez wzgląd na młody wiek sadu. Było mi go po prostu szkoda.

I tak na koniec, jako praktyk z wieloletnim doświadczeniem niech Pan powie świeżo upieczonym sadownikom czy warto inwestować w zakładanie sadu wiśniowego? Czy dla tego gatunku widzi Pan w Polsce przyszłość?

M. R. Ciężko powiedzieć, ponieważ są lata kiedy podaż wiśni na rynku przewyższa popyt i wówczas produkcja jest nieopłacalna, ale są lata gdy zapotrzebowanie na wiśnie jest duże i ceny wówczas są satysfakcjonujące. Na cenę polskich wiśni wpływ ma także wiele różnych czynników takich jak zbiory w Serbii i na Węgrzech, które odbywają się wcześniej niż u nas, a także spożycie wiśni na krajowym rynku, które od wielu lat nie wzrasta.

Uważam, że rynek wiśni w Polsce jest bardzo niestabilny i ze względu na jego niestabilność radziłbym traktować sad wiśniowy jako dodatkowe źródło dochodu w gospodarstwie, a nie jedyny sposób utrzymania.

Zobacz więcej: Wiśnie