Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

UE – nowelizacja prawa nasiennego

Komisja Europejska złożyła w Parlamencie Europejskim wniosek dotyczący nowego aktu prawnego obejmującego produkcję i wprowadzanie do obrotu roślinnego materiału rozmnożeniowego.

Oznacza to, że szykują się kolejne zmiany w prawie nasiennym UE. Przypomnijmy, że w na początku maja bieżącego roku UE przyjęła nowelizację prawa obejmującego klasyfikowanie i kształtowanie cyklu życia roślin oraz ich możliwości reprodukcyjnych (tzw. Prawo Reprodukcji Roślin – Plant Reproductive Material Law).

Przeciwnicy tych regulacji zarzucają im, że dają one unijnej agendzie – Agencji Ochrony Odmian Roślin UE –możliwość wprowadzania natychmiastowych ograniczeń w obrocie roślinami, w tym warzywami. Do obiegu w UE nie mogą być bowiem wprowadzane rośliny nieprzetestowane i zatwierdzone przez Agencję. A to oznacza, zdaniem krytyków, fatalne konsekwencje. Między innymi dla upraw warzyw, w tym warzyw ekologicznych. Omawiane regulacje prawne, zdaniem ich przeciwników, uderzają bowiem w małych rolników i rolników ekologicznych, a w pozycji uprzywilejowanej stawiają duże firmy nasienne.

A jaki jest, według KE cel wprowadzania ostatnich zmian, tych zawartych we wspomnianym wniosku do PE? Według Komisji chodzi o ujednolicenie i uproszczenie prawa nasiennego. Ma przekształcić dwanaście obecnie obowiązujących dyrektyw w jedno rozporządzenie.

A jak postrzegane są nowe propozycje KE przez branżę i sektor warzywny? Firmy branży nasiennej witają nowe propozycje regulacji prawa nasiennego z zadowoleniem. Wskazują na fakt. że dziedzina ta powinna być przedmiotem szczególnej uwagi, jako że nasiennictwo jest jedną z kluczowych kwestii dla rolnictwa w ogólności i warzywnictwa w szczególności w perspektywie nadchodzących lat. Wszak w perspektywie roku 2050 oczekiwany jest wzrost popytu aż o 70 proc. i trzeba sobie z tym dobrze poradzić. Stąd działania zmierzające do uproszczenia przepisów, zmniejszenia biurokracji, łączenia rozproszonych aktów prawnych w jeden spójny system przyczynić się powinny do ważna kwestia dla producentów żywności, ale i dla hodowców (ze względu na pasze), która powinna wspomagać wzrost wydajności, jakości i zdrowotności w produkcji rolnej.

Nowe regulacje mają oczywiście swoich krytyków. I jak zazwyczaj w takich sytuacjach, oraz jak to miało miejsce przy wprowadzaniu wcześniejszych regulacji krytycy zarzucają władzom unijnym, że znów uderzają w małych producentów żywności. Że stanowienie prawa jest wynikiem lobbingu dużych podmiotów zainteresowanych umacnianiem pozycji w branży. Oraz wskazują na to, iż każda nowelizacja przepisów coraz bardziej utrudnia niezależną i swobodną wymianę nasion, wtłaczając tę wymianę w sztywne ramy biurokracji z koniecznością wypełniania stosu wniosków i narzucającą konieczność uiszczania wygórowanych opłat, bez których uprawa będzie zakazana.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE