Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Małe gospodarstwa – jak sobie radzą właściciele?

2012-03-23 11:31
Źródło: fresh-market.pl (KZ)

Z powodzeniem mogą produkować różnego rodzaju owoce, takie jak jabłka, śliwki, truskawki, maliny oraz porzeczki i agrest. Mogą produkować owoce odmian, jakich nie produkują już duże gospodarstwa sadownicze, a których poszukują konsumenci. Z powierzchni 3 – 5 ha sadu jabłoniowego z liczbą 3000 drzew można uzyskać znaczące dochody, zaś jabłka sprzedawać we własnym zakresie lub odstawiać do grupy producentów. Większość owoców z małych gospodarstw sprzedawane są jednak na targowiskach, straganach i małych sklepach – podaje prof. Makosz.

A jak to wygląda w praktyce?

Udało się nam dotrzeć do właściciela jednego z takich mniejszych gospodarstw z okolic Warki, który postanowił po wielu latach „ciułania” na chleb na niewielkim kawałku ziemi przebranżowić się pod klientów warszawskich targowisk.

Dlaczego zdecydował się Pan na tą zmianę?

Przez wiele lat moja rodzina uprawiała stosunkowo niewielki kawałek ziemi – 8 hektarów. Sad na niej posadzony był stary, z szerokimi międzyrzędziami, starszymi odmianami i produkcja ogólnie była nierentowna. Nie stać mnie było na nowoczesne chłodnie a sama przechowalnia nie wystarczała by być konkurencyjnym na rynku. Kilka lat temu zdecydowaliśmy się z żoną na całkowitą zmianę działalności. Wykarczowaliśmy kawałek starego sadu, postawiliśmy tunele, posadziliśmy różnego rodzaju warzywa i postanowiliśmy wynająć stragan na jednym z Warszawskich targowisk.

Czy uważa Pan, że decyzja była słuszna?

Już kilka lat zajmujemy się sprzedażą własnych owoców i warzyw na bazarze. Mamy stałych klientów, którzy chętnie robią u nas zakupy, a ceny… jak wiadomo w mieście są dużo wyższe od tych za jakie sprzedawalibyśmy towar w hurcie. Decyzji nie żałujemy.

Tyle mówi się, że wielkie sieci handlowe odbierają klientów małym, polskim sklepom i właśnie bazarom. Jak Pan na to patrzy?

Warszawscy klienci coraz chętniej robią zakupy na lokalnych bazarach, szczególnie w letnim sezonie. Krajowe owoce i warzywa z gruntu mają wtedy konkurencyjne ceny, a ich jakość jest o niebo lepsza od tych zakonserwowanych z sieci.

Czyli nie narzeka Pan na brak klientów?

Absolutnie nie narzekam i gdybym miał zdecydować się jeszcze raz, zapewne postąpiłbym tak samo.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE