Arbuzy wciąż tanie
Tegoroczny sezon handlu arbuzami produkowanymi w Europie (głównie na południu kontynentu, ale w dalszej części sezonu również tymi z Węgier czy Ukrainy). zaczął się od razu niekorzystnie dla producentów tych owoców. Zimny czerwiec spowodował bardzo słaby popyt na arbuzy w tej wczesnej fazie, za to podaż w Hiszpanii szybko znalazła się na poziomie, który był znacznie ponad bieżącym popytem. To od początku zbudowało presję na zniżkę cen.
Na polskim rynku też było widać te tendencje. Zarówno słabszy popyt, jak i niższe ceny. Na początku czerwca cena w hurcie była o 36 procent niższa niż rok temu. Potem, w lecie, pogoda się poprawiła i wraz z nią pojawił się wyższy popyt na te, kojarzone z wakacjami, owoce. Ale trend cenowy się ustalił – wciąż było tanio. W sierpniu cena średnia w hurcie spadła do poziomu 1,25 zł/kg (rok temu najniższa średnia wynosiła 1,35 zł/kg, ale przez zdecydowaną większość lata było to 1,40 zł/kg).
Niskie ceny widzieli też konsumenci, bo w detalu promowano sprzedaż arbuzów właśnie obniżkami cen. Nierzadko w szczycie sezonu było to poniżej 1,50 zł/kg! Niewątpliwie pozwoliło to zwiększyć sprzedaż. Ale końcówka sierpnia i początek września już pokazywały spadający bieżący popyt, jako że konsumenci odchodzili od owoców, które kojarzą się przede wszystkim wakacyjnie. A ceny? Te nieco wzrosły, ale pozostały niższe niż rok temu. Obecnie w dużym hurcie jest to najczęściej 1,10-1,60 zł/kg, o 31 procent niższą niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Ukraina – zapaść cenowa arbuzów
Arbuzy nieco drożej
