Bardzo trudny sezon śliwkowy

2022-09-06 08:00

Sezon handlu krajową śliwką nabiera tempa, choć do szczytu podażowego późnych odmian zostało jeszcze trochę czasu. Niestety, sytuacja cenowa śliwek na rynku świeżym jest fatalna i to w zasadzie od startu sezonu. Dla wielu producentów obecne ceny hurtowe śliwek są na krawędzi opłacalności lub nawet poniżej niej.

Śliwek jest dużo. Znacznie więcej niż choćby w zeszłym roku, co bardzo mocno uderzyło w hurtowe ceny tych owoców. Owoce skupowane na rynek świeży (odmiany wielkoowocowe) mają najczęściej ceny z przedziału 1,20-1,40 zł/kg. Ale górna granica cenowa jest dla dorodnych owoców doskonałej jakości. Za to na rynku niezmiennie jest wiele ofert sprzedaży śliwek tych odmian wprost z sadu w cenie 1,00 zł/kg.

Podobne ceny śliwek odmian wielkoowocowych obowiązują w małym hurcie. Za Lepoticę na przykład jest to od nawet 1,00 zł/kg do 2,50 zł/kg. Za odmianę Amers 2,00-2,50 zł/kg najczęściej. I ceny te od kilku tygodni spadają. Dla porównania – w okolicach 6 września 2021 roku średnio płacono za takie śliwki 3,00 zł/kg.

Nieco lepsze są ceny węgierek. Tu skup na rynek świeży oferuje ceny z przedziału 1,70-1,80 zł/kg. Ceny w małym hurcie zaś są w przedziale 1,50-2,50 zł/kg. Rok temu i w przypadku tych śliwek było drożej niż teraz. Ceny były w przedziale 3,00-4,50 zł/kg najczęściej.

W sezonie 2021 popyt na krajowe śliwki był na rynku świeżym wyższy niż obecnie i ta różnica jest widoczna w zasadzie od początku tegorocznej kampanii. Obecne bardzo słabe ceny, w połączeniu z wysokimi kosztami produkcji i logistyki, najpewniej odbiją się na produkcji śliwek w kolejnych latach. Pytanie też, czy znajdą się odważni i zaryzykują przechowywanie śliwek w chłodniach, aby je potem sprzedać, bo gwarancji znaczącej poprawy cen – takiej, która zagwarantuje opłacalność tej strategii, nie ma.