Ceny białej kapusty znów pod presją
Sytuacja na polskim rynku kapusty białej jest, dla producentów tego warzywa, dużo korzystniejsza niż w poprzednich latach. Przez niemal cały styczeń byliśmy świadkami bezprecedensowego wzrostu cen tej kapusty. W tej fazie sezonu wzrosty cen białej kapusty nie są jakoś szczególnie rzadkie – co widzimy na wykresie poniżej. Zwyżkę w styczniu notowaliśmy choćby w zeszłym sezonie lub w kampanii 2021/2022.
Ale nigdy nie na takim poziomie kwotowym! W dodatku, mimo że już na starcie styczniowej tendencji zwyżkowej, średnia cena była rekordowa, to jeszcze dynamika tej zwyżki była bardzo duża, bo między 3 i 22 stycznia br. średnia cena sprzedażowa białej kapusty wzrosła w dużym hurcie aż o 44 procent.
A warto też dodać, że Mio iż ceny kapusty w bieżącej kampanii handlowej są generalnie dość wysokie od jej początku, po przez długie okresy czasu mieliśmy na polskim rynku taką sytuację, że widać było wyraźną presję na ich zbijanie. Presja ta najbardziej skutecznie działała jesienią, potem, w miarę jak widać było rosnącą lukę podażową, stawała się ona coraz mniej skuteczna. W styczniu strona podażowa rynku wyraźnie już była w ofensywie, a ceny sprzedażowe w dużym hurcie doszły do pułapu 2,10-2,50 zł/kg.
Obecnie są one nieco niższe 2,00-2,40 zł/kg i widać, że znów się znalazły pod presją na zniżkę. Popyt na kapustę w lutym wyraźnie osłabł, zwłaszcza na rynku krajowym. Ale też w eksporcie, bo przy tak wysokich cenach, ryzyko handlu z niepewnymi odbiorcami rośnie. A takich jest wielu za naszą wschodnią granicą. Z drugiej strony wcześniejsze zwyżki zachęciły do sprzedawania i bieżąca podaż zwiększyła się. W konsekwencji wielu sprzedających bardzo szybko zeszło ze swoimi żądaniami cenowymi w dół. Natomiast wielu kupujących natychmiast usztywniło swoje stanowisko negocjacyjne oczekując na kolejne zniżki.
Sytuacja typowa, można powiedzieć – jak ceny rosną, to ubywa sprzedających, jak spadają to wstrzymują się kupujący. Co nas zatem czeka w tym segmencie rynku warzywnego w kolejnych tygodniach? Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest szybka stabilizacja cen, bez dalszych korekt spadkowych. Czynnik luki podażowej na dłuższą metę będzie nadal dominantą rynku. W tej długookresowej perspektywie powrócą też zwyżki cen kapusty.