Ceny jabłek Gala dynamicznie w górę
Druga połowa listopada przyniosła wreszcie poprawę hurtowych cen polskich jabłek deserowych. Piszemy „wreszcie”, bo ta zmiana była oczekiwana przez krajowych sadowników już od dłuższego czasu. Uważali oni, iż w obecnych realiach podażowych, ceny jabłek deserowych już wcześniej powinny się umocnić.
Na przeszkodzie stał jednak popyt, a dokładniej rzecz biorąc strategie cenowe nabywców, w tym zwłaszcza dominujących na rynku krajowym sieci handlowych. Co prawda, jeśli chodzi o odmianę Gala, to polityka zakupowa marketów ma tu mocno ograniczony wpływ. Gala idzie przede wszystkim na eksport, zwłaszcza w takich sezonach, jak ten obecny, z ograniczona podażą jabłek. Tyle, że przed 15 listopada i importerzy nie śpieszyli się z podwyżkami w swoich ofertach zakupowych.
Druga połowa bieżącego miesiąca przyniosła tu wyraźną poprawę. Wzrósł bieżący popyt i ceny poszukiwanych odmian ruszyły w górę. Bo trzeba zwrócić uwagę, że trend ten nie objął jednak wszystkich odmian. Ale wśród jabłek drożejących oczywiście znalazła się i Gala (precyzyjniej mówiąc jej paskowane sporty), bo niezmiennie jest to najpopularniejsza odmiana w polskim eksporcie, szczególnie w pierwszej połowie sezonu.
Na naszym wykresie widać, w jakiej relacji pozostaje bieżąca cena średnia Gali 70+ mm oferowanej w polskim hurcie w stosunku do poprzednich sezonów. Widać też wzrost tej ceny po 17 listopada. Teraz najczęściej kaliber 70+ paskowanych sportów jest oferowany po 2,10-2,50 zł/kg. Drobniejsze owoce (kaliber 65+) mają ceny 1,70-1,90 zł/kg najczęściej. Przeciętnie Gala 70+ jest droższa w relacji rok do roku o ponad 31 procent, a więc różnica ta zbliża się do jednej trzeciej ceny zeszłorocznej. To już sporo.
Nie przesądza to jednak tego, że trend wzrostowy cen Gali będzie kontynuowany przez cały sezon, jak miało to miejsce np. w poprzedniej kampanii, a zwłaszcza w sezonie 2019/2020. To zależy w dużej mierze od tego, czy w końcowej fazie sezonu będzie równie dużo chętnych na polską Galę. Nie co roku tak jest. Kolejna sprawa, która wpłynie na ceny tej odmiany wiosną to ilości Gali, jakie przetrzymane zostaną w polskich komorach. Jeśli zbyt wielu producentów będzie trzymało duże ilości Gali w nadziei na znacznie wyższe ceny, to w momencie, gdy te jabłka wypłyną na rynek wiosną ceny mogą zmaleć. Taki dołek mieliśmy wiosną 2021 roku.
Ceny skupu jabłek przemysłowych odbijają w w górę
Mołdawia może przetwarzać więcej jabłek niż wcześniej oczekiwano ze względu na wysoki popyt na AJC
czytaj dalej