Co z cenami cebuli?
Wiosna w tym roku przyniosła sporo zmian w cenach warzyw w polskim dużym hurcie. Nie wszystkie z tych zmian to zwyżki, bo niektóre warzywa radzą sobie słabo, a popyt na nie pozostaje ograniczony. A jak to jest z cebulą i jej cenami? Najkrócej mówiąc nie jest najlepiej, bo wciąż brak wyraźnego trendu zwyżkowego w tym segmencie rynku warzyw.
Ceny cebuli pakowanej w worki pozostawały w dużym hurcie stabilne od połowy marca ze średnią ceną sprzedażową 0,95 zł/kg. Dopiero ostatnio ta średnia minimalnie (o 5,3 procent) się umocniła i obecnie ceny takiej cebuli to najczęściej 0,90-1,10 zł/kg, zależnie od regionu kraju i kalibru.
Jak widać na wykresie powyżej, nie jest to poziom niski, ale należy pamiętać o wzroście kosztów produkcji i przechowywania oraz logistyki na tyle istotnym, ze powinien on mieć wyraźny wpływ na poziom cen u producenta. Zwyżkę powinna też wspierać pogoda. Jest zimno i deszczowo, co oznacza opóźnienie produkcji wczesnej cebuli, a nie bardzo to widać. Kolejny czynnik – wojna na Ukrainie, która wpłynęła na wyższe ceny kapusty i buraków, a nawet ziemniaków, cebuli jak dotąd nie objęła. A przecież eksperci ukraińscy wskazują, że kraj ten będzie miał deficyt rodzimej cebuli. Pamiętajmy też, że na naszym rynku mamy kilka milionów dodatkowych konsumentów, a więc popyt wewnętrzny powinien się umacniać.
Popyt się umacnia, ale nie na tyle, aby przełożyć się na wzrost cen cebuli. W dodatku bardzo słabo wypada popyt na naszą cebulę w eksporcie. W Europie nie ma na nią wielu chętnych, a konkurencja jest silna. Mimo wszystko ceny zapewne już by wzrosły w sposób bardziej znaczący, ale do Polski płynie od dawna nieprzerwany i obfity strumień słabej jakościowo, za to taniej, cebuli holenderskiej. Trafia ona do przetwórstwa, nie na rynek świeży, ale oznacza to, ze ekwiwalentne ilości surowca krajowego są upychane na naszym wewnętrznym rynku, w tym częściowo na rynku świeżym właśnie, obniżając tym samym poziom cen w hurcie.